Nie zapytam Cię

Oddalasz się, i z każdym dniem mam wrażenie
Że jest Ciebie coraz mniej
W Twych oczach drży nieznany chłód
I inne słowa płyną dziś z Twoich ust

Widzę, jak bezgłośnie wymykasz mi się z rąk

Nie zapytam Cię, czy już
Twoje serce nie poznaje mnie
Jak podzielić świat na pół
Gdy Ty wypełniasz większą część
Nie zapytam Cię, czy już
Nie ma dla mnie miejsca w Twoich snach
Choć za późno jest by znów
Nas mógł naprawić czas

Zamykam drzwi, przeganiam myśl
Że gdzieś po drodze zgubiliśmy wspólny rytm
Uśmiechasz się, a jednak wiem
Wciąż oddala nas od siebie każdy dzień

Czuję, jak bezgłośnie wymykasz mi się z rąk

Nie zapytam Cię, czy już
Twoje serce nie poznaje mnie
Jak podzielić świat na pół
Gdy Ty wypełniasz większą część
Nie zapytam Cię, czy już
Nie ma dla mnie miejsca w Twoich snach
Choć za późno jest by znów
Nas mógł naprawić czas

Nie zapytam Cię, czy już
Twoje serce nie poznaje mnie
Jak podzielić świat na pół
Gdy Ty wypełniasz większą część
Nie zapytam Cię, czy już
Nie ma dla mnie miejsca w Twoich snach
Choć za późno jest by znów
Nas mógł naprawić czas



Credits
Writer(s): Bogdan Kondracki, Karolina Maria Kozak, Lukasz Zagrobelny
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link