Kamikadze Wróć!

Kamikadze - tak mówili
Kamikadze - nie było mocnych
Bez litości
Zabiłaś moje ja
O-o! Moje ja

Ciągle mną telepie febra
Łazi za mną koszmar blues
Trąbią na mnie wciąż na zebrach
Czuję się jak spruty wór

Więc wróć
I zostaw ją we łzach
No wróć
No po co taki garb?
Więc wróć
Nie chowaj się za sen
No wróć
Pomyłka ludzka rzecz, rzecz, rzecz

Kamikadze - tak mówili
Kamikadze - nie było mocnych
Bez litości
Zabiłaś moje ja
O-o! Moje ja

Słońce znam od ciemnej strony
Punkt oparcia zgubił się
Nożem w serce uderzony
Znikam tak jak w maju śnieg

Więc wróć
Nim sięgniesz aż do dna
No wróć
Nim zmienisz się we wrak
Czy wiesz
Twe miejsce porósł mech
Gdzie dziś
Twa wibrująca pięść?

Kamikadze - tak mówili
Kamikadze - nie było mocnych
Bez litości
Zabiłaś moje ja
O-o! Moje ja

Kamikadze - tak mówili
Kamikadze - nie było mocnych
Bez litości
Zabiłaś moje ja
O-o! Moje ja

Kamikadze - tak mówili
Kamikadze - nie było mocnych
Bez litości
Zabiłaś moje ja
O-o! Moje ja



Credits
Writer(s): Adam Patoh, Wojciech Filipowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link