Na Wirsycku

Blisko nieba stoją Tatry
Dyscyk leje, dują wiatry

Ni mom chęci do roboty
Ani rano, ni wiecorem
Hej, stanę na wirsycku
Bedę dyrektorem
Bedę dyrektorem

Do powiatu bedę pisać
Bardzo pikne sprawozdania
Hej, spojrzę tylko w gwiazdy
Reszta przyjdzie sama
Reszta przyjdzie sama

Żeby w drogę nam nikt nie wszedł
I nie przerwał tego stania
Hej, kupię se kapelus
Wom bedę się kłaniać
Wom bedę się kłaniać

Hej, kupię se kapelus
Wom bedę się kłaniać
Wom bedę się kłaniać



Credits
Writer(s): Andrzej Zielinski, Leszek Antoni Moczulski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link