Masochizm Serc

Muszę to przyznać
Odpychasz mnie
Jak odległe krańce świata
Tak różnimy się
Żadnych przyrzeczeń więcej
I żadnych kłamstw
Co było wspólne dawniej
Dzisiaj dzieli nas

Jak długo chcesz modlić się
By między nami stał się cud
Masochizm trwa
Serca dwa biją jakby sztucznie już
Jak długo chcesz wmawiać mi
Daty naszych lepszych chwil
Co zrobisz gdy
Zechcę przerwać potok tych zbędnych słów
Mówiąc dość

To co przyrzekasz nie spełnia się
Zawiłych słów meandry tylko zwodzą mnie
W tym piekle trwamy dalej
Licząc, że czas rozmyje twe obawy
Że nie ma dla nas szans

Jak długo chcesz modlić się
By między nami stał się cud
Masochizm trwa
Serca dwa biją jakby sztucznie już
Jak długo chcesz wmawiać mi
Daty naszych lepszych chwil
Co zrobisz gdy
Zechcę przerwać potok tych zbędnych słów
Mówiąc dość

Jak długo chcesz (ile chcesz?)
Modlić się
By między nami stał się cud
Masochizm trwa (ciągle trwa)
Serca dwa biją jakby sztucznie już
Jak długo chcesz (ile chcesz?)
Wmawiać mi
Daty naszych lepszych chwil
Co zrobisz gdy
Zechcę przerwać potok tych zbędnych słów
Mówiąc dość



Credits
Writer(s): Katarzyna Kowalska, Michal Waclaw Grymuza
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link