Zło Konieczne
Zło konieczne, uwolnij zawleczke
I rzuć to oby nie za wcześnie i nie za późno
Przecież wojownik musi być zabójcą
W dobrej sprawie nie koniecznie zgodnej z konstytucją
Nie po równo świat nas podzielił
Życie to puste płótno tylko kolor je zmienił
Tak jak raider z puszką na jardzie
Nielegalnie? Pomyśl jaką czuje satysfakcje
Politycy chcą aby było normalnie
Ten rząd kłamie i nie pomaga mojej mamie
Ma wyjebane na mnie, mam wyjebane na nich
Bo Had Hades za pan brat z literami
Nawet dobry pies straszy zębami
Ej psie, nie próbuj mnie skuć kajdankami
Bo czasami czynie zło w imię dobra
Ale ważny jest efekt gdy energia jest zwrotna
Nie pale mostów, Had woli spalić sztuke towcu
Nie rób ze mnie narkomana za pare jointów
To mnie uspokaja jak melisa w porządku
Pozwala zabijać wewnętrzne zło w zarodku
Nie zeżre mnie potwór, podniose pięści
Nie pozwole się opluć obetne mu język
Lepszy świat mam w zasięgu ręki
Nie ma dobra bez zła, lepiej patrz na efekty
Kosmos się zapętlił jak wosk na 33-ech
Galus kładzie na nich bębny Dj Kebs tnie
To nasz lek, panaceum na te chore miejsce
Zło zwalczam złem to serum jest konieczne
Przełkniesz je albo przeklniesz mnie
Grzech za grzech codziennie popełniam je
Potępiasz to? To powiedz czego chcesz
Pokaż gdzie jest sens, ej ja to już wiem
I rzuć to oby nie za wcześnie i nie za późno
Przecież wojownik musi być zabójcą
W dobrej sprawie nie koniecznie zgodnej z konstytucją
Nie po równo świat nas podzielił
Życie to puste płótno tylko kolor je zmienił
Tak jak raider z puszką na jardzie
Nielegalnie? Pomyśl jaką czuje satysfakcje
Politycy chcą aby było normalnie
Ten rząd kłamie i nie pomaga mojej mamie
Ma wyjebane na mnie, mam wyjebane na nich
Bo Had Hades za pan brat z literami
Nawet dobry pies straszy zębami
Ej psie, nie próbuj mnie skuć kajdankami
Bo czasami czynie zło w imię dobra
Ale ważny jest efekt gdy energia jest zwrotna
Nie pale mostów, Had woli spalić sztuke towcu
Nie rób ze mnie narkomana za pare jointów
To mnie uspokaja jak melisa w porządku
Pozwala zabijać wewnętrzne zło w zarodku
Nie zeżre mnie potwór, podniose pięści
Nie pozwole się opluć obetne mu język
Lepszy świat mam w zasięgu ręki
Nie ma dobra bez zła, lepiej patrz na efekty
Kosmos się zapętlił jak wosk na 33-ech
Galus kładzie na nich bębny Dj Kebs tnie
To nasz lek, panaceum na te chore miejsce
Zło zwalczam złem to serum jest konieczne
Przełkniesz je albo przeklniesz mnie
Grzech za grzech codziennie popełniam je
Potępiasz to? To powiedz czego chcesz
Pokaż gdzie jest sens, ej ja to już wiem
Credits
Writer(s): Wojciech Meclewski, Rafal Galaszewski, Mironowicz Lukasz Bulat
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.