Tichuana

Ouhh, zostawię kumpli zaraz
Jestem Masta Ace, to moja Lublin Masala Ment
Co jest, sklep pode mną, mogę ją mieć na pewno
W ten dzień mogę ją mieć pode mną
Taki przepływ vibe'u, że pytasz, "Gdzie jest wyciek?"
W dziesięć sekund pięć oddechów, jeden numer, dziewięć cyfer
Lucyfer przybij pionę
Oddam Ci duszę za ten numer, stoję pod czyimś domem
Kocham dupy, w sumie daję tylko forsę ponad
Dzwonię z budki bo ta moja pyra mi Nokia jak trojan
Hold up... że kilka konkret porad
Nie masz szans, jak masz kompleks i oddech z wczoraj
Kupuję kartę za piątkę, bez zniżek jak Jurek Dudek
Po setce na odwagę znajduję numer z trudem

Cześć, nie chcę szczeniackich wyznań
Ale chcę być bliżej Ciebie niż syjamski bliźniak
Masz styl i vibe jak z tych tekstów
I nie grasz bez klasy, jak szkoły w sierpniu
Co? Masz kogoś? Przepraszam
On i Twój syn są z Tobą na wczasach? (Ho-houu)
Nie będzie klawo dziś
Znów kończę kryzysem jak Prawo i Syf



Credits
Writer(s): Arkadiusz Sitarz, Kamil Kraszewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link