Gin z tonikiem

Pan wybaczy
¿e tak w pó³ zdania
nagle wtr¹cam sie
S³uchaæ jednak
d³u¿ej nie moge
wiem co Pan powiedzieæ chce:

Bla, bla, bla, bla
bla, bla, bla, bla...

us³ysza³am
o palmach na Bahamach
i starczy³o mi
A z per³ami
to ju¿ przesada
nie nie ze mn¹ takie gry

Mówi¹c jasno i najzwielej
miedzy nami nic nie bedzie
czas ucieka
w domu ¿ona czeka
niech Pan ju¿ leci!
do dzieci
¿egnam, Adieu!

Pan jest chyba
z tych bardziej upartych
prosze przyznaæ sie
po 13-stym
ginie ztonikiem
szepcze Pan, ¿e kocha mnie

Bla, bla, bla, bla
bla, bla, bla, bla...

Bla, bla, bla, bla
Bla, bla, bla, bla...

Mówi¹c krótko i najpro? ciej
nie mieszajmy w to mi³o? ci
jest inaczej
w domu ¿ona p³acze
niech Pan ju¿ leci!
do dzieci
¿egnam, Adieu!

Bla, bla, bla, bla
Bla, bla, bla, bla...



Credits
Writer(s): Anita Lipnicka
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link