Wola

Znałem go bardzo dobrze,
był inny niż wszyscy.
Nie rozumieli go nawet bliscy.
Szukał wody na pustyni,
skarbów pełnej skrzyni.
Mówił - wiara czyni cuda.
Ja wiem, wiem że się uda.

Rebeliant z dawnych klimatów,
nigdy nie bał się trudnych tematów.
Szacunek miał na mieście.
szlachetny w każdym geście.
Nie lubił medialnych oszustów,
liftingów, silikonowych biustów.
Polityki kłamliwej mównicy,
która nie zna języka ulicy.

Czas to zakończyć i głos im wyłączyć,
odzyskać harmonię
nim nas też ta dziura pochłonie.

Pytał - Ilu jeszcze ma wole by walczyć,
ilu woli bezczynnie stac.
Ile jeszcze tej woli wystarczy,
kiedy będą brać.

On pytał - ile jeszcze tej woli,
ile żyć nam pozwoli,
ile jeszcze tej woli,
ile żyć nam pozwoli.

Przeciwko niszczeniu,
tego co naturalne jest.
Przeciwko ciśnieniu,
które wprowadza niszczący stres.
Był gotów na konfrontacje.
Był sam, ale sobą miał rację.
Był jeden za wszystkich,
a wszyscy na niego.

Pamiętam go dobrze,
był synem korzeni,
nadzieją że coś tu się zmieni.
Dokładnie wiedział gdzie idzie,
potrafił to widzieć.

Aaaaa on pokonał każdą przeszkodę,
mmmm był gotowy miał w sobie zgodę

Rebeliant z dawnych klimatów,
nigdy nie bał się trudnych tematów.
Szacunek miał na mieście.
szlachetny w każdym geście.
Nie lubił medialnych oszustów,
liftingów, silikonowych biustów.
Polityki kłamliwej mównicy,
która nie zna języka ulicy.

Czas to zakończyć,
głos tym głupcom wyłączyć,
odzyskać harmonię
nim nas też ta dziura pochłonie.

Pytał - Ilu jeszcze ma wole by walczyć,
ilu woli bezczynnie stac.
Ile jeszcze tej woli wystarczy,
kiedy będą brać.
On pytał - ile jeszcze tej woli,
ile żyć nam pozwoli,
ile jeszcze tej woli,
ile żyć nam pozwoli.

Przeciwko niszczeniu,
tego co naturalne jest.
Przeciwko ciśnieniu,
co wprowadza niszczący stres.
Był gotów na konfrontacje.
Był sam, ale sobą miał rację.
Był jeden za wszystkich,
a wszyscy na niego.

Był gotów na konfrontacje.
Był sam, ale sobą miał rację.
Był synem korzeni,
nadzieją że coś tu się zmieni.



Credits
Writer(s): Jonasz Slominski, Bartlomiej Stanislaw Grzechnik, Daniel Slominski, Marcin Rafal Kisiel, Damian Piotr Skoczylas
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link