Podanie O...

Pociemniał blask i moc truchleje,
radio nadaje
o pokoju.
Znak to, że musi
idą święta
kiermasz dobroci i nastroju.
Niebieski Panie,
Dyrektorze,
nim się pojawi pierwsze danie
na wigilijnym, białym stole
znajdziesz coroczne moje podanie.

Zamień mój żal na bal, na bal,
a sny pozamieniaj na dni.
Dla Ciebie to kwestia zmiany liter,
dla mnie to życie.

Być może po mnie
pozostanie tak popularne dziś "niewiele",
nie jest tak trudno
trafić z życiem między UNESCO
a skup butelek.
Więc nie ma sensu
ni powodu,
abym cię prosił o ratunek,
to tylko moje małe sprawy,
ty masz na głowie
ten gatunek.

Zamień mój żal na bal, na bal,
a sny pozamieniaj na dni.
Dla Ciebie to kwestia zmiany liter,
dla mnie to życie.

Niebieski Panie, Dyrektorze,
gdzieś między karp,
a śledź w śmietanie
składam co roku,
mimo wszystko,
to podniszczone już
podanie.

Zamień mój żal na bal, na bal,
a sny pozamieniaj na dni.
Dla Ciebie to kwestia
zmiany liter,
dla mnie to życie.



Credits
Writer(s): Andrzej Stanislaw Poniedzielski, Malgorzata Kaminska
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link