Jestem Z Kamienia

Jestem z kamienia, gdy Cię nie ma
W chłodzie kamiennym spalam twarz
Jestem z kamienia, gdy się zmieniasz
W niedostępną taflę szkła

Jestem z kamienia, gdy z ironią
Z moich słabości sobie kpisz
Kiedy w kamieni innych gronie
Wyprzedajesz nasze sny

Jestem z kamienia, gdy się gniewasz
Gdy piorun złości wbijasz mi
Jestem z kamienia, kiedy czuję
Twoje łzy, łzy

Jestem z kamienia, Twoja łza to pewny koniec
Kropla po kropli drąży mnie (kropla po kropli drąży mnie)
Jestem z kamienia, moje serce jest na dłoni
Błagam Cię, nie łzy

Jestem z kamienia, tylko kropla drąży kamień
Nie płacz, bo wtedy stracisz mnie (wtedy stracisz mnie)
Jestem z kamienia, mogę czekać miesiącami
Na jeden gest, ciepły gest

Jestem z kamienia, gdy Cię nie ma
A już tak dawno miałaś przyjść
Jestem z kamienia, gdy przy ziemi
Nasłuchuję kroków Twych

Jestem z kamienia, Twoja łza to pewny koniec
Kropla po kropli drąży mnie (kropla po kropli drąży mnie)
Jestem z kamienia, moje serce jest na dłoni
Błagam Cię, nie łzy

Jestem z kamienia, tylko kropla drąży kamień
Nie płacz, bo wtedy stracisz mnie (wtedy stracisz mnie)
Jestem z kamienia, mogę czekać miesiącami
Na jeden gest, ciepły gest

Jestem kamieniem łatwowiernym
Ale to jedno dawno wiem
Gdy sobie znajdziesz inny kamień
Zostanie mi tylko deszcz



Credits
Writer(s): Jacek Antoni Cygan, Ryszard Rynkowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link