Miłość (Live)

Najpierw śmiech, potem płacz, żaden cud
Nie realny plan i różnice zdań znowu szkoda słów
Ale ona wciąż jest

Najpierw ktoś, potem nikt, taki los
A przyjazna dłoń zaciśnięta w pięść, nowy spada cios

A miłość jest od zawsze aż po kres
(I będzie jak była)
A miłość w nas unosi sen do dnia
(Zostanie nam siła)
To jak energia wszystkich słońc
Strumienie światła poprzez mrok
Ponad śmierć i ponad czas

Blady strach uczy grać milion ról
Pewną minę ma, skamieniała twarz gdy ukrywa ból

A miłość jest od zawsze aż po kres
(I będzie jak była)
A miłość w nas unosi sen do dnia
(Zostanie nam siła)
To jak energia wszystkich słońc
Strumienie światła poprzez mrok
Ponad śmierć i ponad czas

Ponad czas, ponad śmierć, ponad czas...

A miłość jest od zawsze aż po kres
(I będzie jak była)
A miłość w nas unosi sen do dnia
(Zostanie nam siła)
To jak energia wszystkich słońc
Strumienie światła poprzez mrok
Ponad śmierć i ponad czas



Credits
Writer(s): Jan Borysewicz, Wojciech Jaroslaw Byrski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link