Połowy Dnia

Nie wiem gdzie jestem,
choć miejsce znam.
Dławi mnie hałas,
spalinowy szlam.

Mam w sobie obie
połowy dnia,
rozum i serce
uschniętego pnia.

Nic nie mogę zrobić...

Nie zmienię siebie, choć bardzo tego chcę.
To moje małe pragnienie dusi mnie.
I mknę pod prąd na nieznany ląd,
jak najdalej stąd... i boję się...

Te same myśli –
pętla czy skok?
Prawo i lewo –
tam i tutaj mrok.

Na pustej drodze
znowu ten znak –
wskazuje miejsce,
w którym Ciebie brak.

Nic nie mogę zrobić...

Nie zmienię siebie, choć bardzo tego chcę.
To moje małe pragnienie dusi mnie.
I mknę pod prąd na nieznany ląd,
jak najdalej stąd... i boję się...

Siebie najbardziej,
kiedy zostaje sam na sam
sama ze sobą,
piaskiem i solą
posypuję rany swe.

Nie zmienię siebie, choć bardzo tego chcę.
To moje małe pragnienie dusi mnie.
I mknę pod prąd na nieznany ląd,
jak najdalej stąd... i boję się...



Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link