Tańcz głupia
Tupiesz nóżką w każdy weekend, jesteś ostrym zawodnikiem
Masz technikę na panienki, puszczasz im moje piosenki
Tak, tak wchodzę w disco, album sprawdź, to nie wszystko
Mam w co grać, zagram czysto, fair play, się śmiej
Zrób coś więcej, czemu nie, wchodzę w kluby, bo tak chcę
Wchodzę w branże, bo ją kocham, spełniam sen i nie po prochach
W willach, domach i na blokach wszędzie tam gra Sobota
Zawsze wszędzie gdzie się da, S.O.B spółdzielnia
Do kolędy cię zagrzewa, lalki z tym nie będą ziewać
Już nie musisz ich rozgrzewać, nie ma zmiłuj, nie ma przebacz
Krok do tyłu i dwa w przód, balet cud, malina, miód
Essa sound, Essa brzmienie, Essa krok, Essa chód
Tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz głupi
Tylko weź się tym wszystkim za bardzo nie upij
Tylko weź się nie zatrać w tym wszystkim za bardzo
To taniec godowy najpiękniejszy z tańców
I ty też, też, też tańcz, tańcz, tańcz głupia
Tylko weź się tym wszystkim nie zalej w trupa
Tylko weź się nie zatrać w tym wszystkim za bardzo
To taniec godowy najprzyjemniejszy z tańców
Jesteś ostrą zawodniczką, masz co chcesz, możesz wszystko
Pod spódniczką kitrasz dropsy, wiesz co lubią wszyscy chłopcy
Przed wyjściem włączasz mnie Coco Chanel Madmoiselle
Skrapiasz szyję i masz komplet, wchodzę w ciebie jak woda w gąbkę
Zawijasz mnie na słuchawki, do taksówki zbiegasz z klatki
Razem wbijamy się w sale, skarbie wyglądasz wspaniale
Ale ty to przecież wiesz, możesz wszystko, masz co chcesz
Teraz tylko wyłącz mnie to są tańce więc się wie
Dziś jeszcze spotkamy się, DJ puści mnie z konsoli
Póki co skarbie pozwolisz, rób co musisz, tańcz do woli
Nikt ci tego nie zabroni, po co ktoś miałby to robić
Każdy ruch twój salę zdobi, tańcz, tańcz głupia
Tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz głupia
Tylko weź się tym wszystkim nie zalej w trupa
Tylko weź się nie zatrać w tym wszystkim za bardzo
To taniec godowy, najpiękniejszy z tańców
I ty też, też, też tańcz, tańcz, tańcz głupi
Tylko weź się tym wszystkim za bardzo nie upij
Tylko weź się nie zatrać w tym wszystkim za bardzo
To taniec godowy najprzyjemniejszy z tańców
Tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz głupia
Tylko weź się tym wszystkim nie zalej w trupa
Tylko weź się nie zatrać w tym wszystkim za bardzo
To taniec godowy, najpiękniejszy z tańców
I ty też, też, też tańcz, tańcz, tańcz głupi
Tylko weź się tym wszystkim za bardzo nie upij
Tylko weź się nie zatrać w tym wszystkim za bardzo
To taniec godowy najprzyjemniejszy z tańców
Masz technikę na panienki, puszczasz im moje piosenki
Tak, tak wchodzę w disco, album sprawdź, to nie wszystko
Mam w co grać, zagram czysto, fair play, się śmiej
Zrób coś więcej, czemu nie, wchodzę w kluby, bo tak chcę
Wchodzę w branże, bo ją kocham, spełniam sen i nie po prochach
W willach, domach i na blokach wszędzie tam gra Sobota
Zawsze wszędzie gdzie się da, S.O.B spółdzielnia
Do kolędy cię zagrzewa, lalki z tym nie będą ziewać
Już nie musisz ich rozgrzewać, nie ma zmiłuj, nie ma przebacz
Krok do tyłu i dwa w przód, balet cud, malina, miód
Essa sound, Essa brzmienie, Essa krok, Essa chód
Tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz głupi
Tylko weź się tym wszystkim za bardzo nie upij
Tylko weź się nie zatrać w tym wszystkim za bardzo
To taniec godowy najpiękniejszy z tańców
I ty też, też, też tańcz, tańcz, tańcz głupia
Tylko weź się tym wszystkim nie zalej w trupa
Tylko weź się nie zatrać w tym wszystkim za bardzo
To taniec godowy najprzyjemniejszy z tańców
Jesteś ostrą zawodniczką, masz co chcesz, możesz wszystko
Pod spódniczką kitrasz dropsy, wiesz co lubią wszyscy chłopcy
Przed wyjściem włączasz mnie Coco Chanel Madmoiselle
Skrapiasz szyję i masz komplet, wchodzę w ciebie jak woda w gąbkę
Zawijasz mnie na słuchawki, do taksówki zbiegasz z klatki
Razem wbijamy się w sale, skarbie wyglądasz wspaniale
Ale ty to przecież wiesz, możesz wszystko, masz co chcesz
Teraz tylko wyłącz mnie to są tańce więc się wie
Dziś jeszcze spotkamy się, DJ puści mnie z konsoli
Póki co skarbie pozwolisz, rób co musisz, tańcz do woli
Nikt ci tego nie zabroni, po co ktoś miałby to robić
Każdy ruch twój salę zdobi, tańcz, tańcz głupia
Tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz głupia
Tylko weź się tym wszystkim nie zalej w trupa
Tylko weź się nie zatrać w tym wszystkim za bardzo
To taniec godowy, najpiękniejszy z tańców
I ty też, też, też tańcz, tańcz, tańcz głupi
Tylko weź się tym wszystkim za bardzo nie upij
Tylko weź się nie zatrać w tym wszystkim za bardzo
To taniec godowy najprzyjemniejszy z tańców
Tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz, tańcz głupia
Tylko weź się tym wszystkim nie zalej w trupa
Tylko weź się nie zatrać w tym wszystkim za bardzo
To taniec godowy, najpiękniejszy z tańców
I ty też, też, też tańcz, tańcz, tańcz głupi
Tylko weź się tym wszystkim za bardzo nie upij
Tylko weź się nie zatrać w tym wszystkim za bardzo
To taniec godowy najprzyjemniejszy z tańców
Credits
Writer(s): Michal Sobolewski, Mateusz Schmidt
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2025 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.