Studio, Scena, Łóżko

Studio, duszno, ukrop za oknem
Ch*j w to, czas pluć wprost w majk za plujką
Wieża, stary technics, stare słuchawki
Nie żal mi żadnych werbli sound forge lub acid
Bo co tu zdziałam i tak zmiksuje ktoś
Noon lub Dj Zero wrzucą to na wosk
Moje skills, nie drogi sprzęt
Co jest ty masz drogi sprzęt, a brzmi jak z OBI man
Jak Joey z Friends mam luźna gadkę do dam
Ale to w studio jestem jak crackhead co gram dostał nagle i brał
Czuję mocny kop
I mam jeszcze 8 żyć, bo jestem ostry kot
Mikrofon jak wariograf, preamp jak respirator
Nie kłamię w studio, nic nie zyskał bym za to
Nie ma tu ołtarzy
A coś co parzy
Prawda, która ma mój wyraz twarzy
Wciągaj ją, kiraj, zażyj

Jest parę miejsc ważnych dla mnie bardzo
Écoutez-moi les filles et les garçons
Scena i dom, a w domu mym są
Studio i łóżko większe
To parę miejsc ważnych dla mnie bardzo
Listen to me, young bitch and young ziom
Scena i dom, w domu mym są
Przed majkiem i w łóżku przestrzeń

Scena, cena, drenaż emocji
Ménage à trois bez tła erotycznego emploi
Grę na dwa majki i gramofon czas rozpocząć
Nawlekam biografię na statyw jak na druty cotton
I szyję show ze zgliszczy moich walk brzydszych
Trema – większą niż artysty
Co tekst ma Pulp Fiction
Bo ma odlot pierwszą klasą
A flow daleko w tyle gdzieś pedałuje na rikszy
Bywa, że plącze mi tekst wódka koloru Ice tea
Co? Masz opory? Bierz rap chrześcijański
Lecz mam 4 flow na koncert, sprawdź, przewertuj
Wolę niż jeden flow na 400 koncertów
Mam energię od fanów
Hejterów głęboko w tyle
Najlepszy taki co bluźni, a przecież płaci za bilet
Weź kolejny koncert ustaw
Bo miewam zimne dłonie, lecz zawsze gorące usta

Jest parę miejsc ważnych dla mnie bardzo
Écoutez-moi les filles et les garçons
Scena i dom, a w domu mym są
Studio i łóżko większe
To parę miejsc ważnych dla mnie bardzo
Listen to me, young bitch ang young ziom
Scena i dom, w domu mym są
Przed majkiem i w łóżku przestrzeń

Łóżko, lód, krusz go i wrzuć go w drinki
Bądź posłuszną fruźką, bo założę uprząż
Pimpin' przybiera czasem postać okrutną
Lecz to męczący tydzień zrobił mi z mózgu próchno
(Więęęc) Chodź do łóżka, nie jestem z grona służbistów
Na co masz chęć? może rundę łóżkowego jujitsu
Były testy wanny i parapetu, lecz cóż to (cóż to)
W tym mieszkaniu najwięcej widziało łóżko
Kustosz tej ekspozycji to też kaskader
Nie wiem, czy lepszy niż twój eks, ale on mieszka z mother
I z sister i z daddy (dwa pięć), niech się ogarnie
Dobrze, że skończyłaś tu, a nie pod latarnią
W TV film nasz seks strząsa z niej silver ring
Mam tego tyle, że przetopię se na silver screen
Zajrzeć za materac, to jak do jubilera
Może oddam, może nie, na nowe łóżko zbieram

Jest parę miejsc ważnych dla mnie bardzo
Écoutez-moi les filles et les garçons
Scena i dom, a w domu mym są
Studio i łóżko większe
To parę miejsc ważnych dla mnie bardzo
Listen to me, young bitch and young ziom (kto?)
Scena i dom, w domu mym są
Przed majkiem i w łóżku przestrzeń



Credits
Writer(s): Piotr Andrzej Szmidt, Tomasz Karol Musiel
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link