Zycie Jest Nowela

Jak Pory roku Vivaldiego
Zmienia się światło w twoich oczach
Powiedz mi życie coś miłego
Nie pędź tak, proszę, daj odpocząć

Życie, życie jest nowelą
Której nigdy nie masz dosyć
Wczoraj biały, biały welon
Jutro białe, białe włosy
Życie, życie jest nowelą
Raz przyjazną a raz wrogą
Czasem chcesz się pożalić
Ale nie masz do kogo

Każda rodzina jest jak drzewo
Łamie się, chwieje, czas je zmienia
Jak w "Porach roku" Vivaldiego
Szczypta zachwytu, łyk cierpienia

Życie, życie jest nowelą
Której nigdy nie masz dosyć
Wczoraj biały, biały welon
Jutro białe, białe włosy
Życie, życie jest nowelą
Co wciąga jak rzeka
Chciałbyś dziś znać przyszłość
Lecz musisz poczekać
Życie, życie jest nowelą
Której nigdy nie masz dosyć
Wczoraj biały, biały welon
Jutro białe, białe włosy
Życie, życie jest nowelą
Co wciąga jak rzeka
Chciałbyś dziś znać przyszłość
Lecz musisz poczekać



Credits
Writer(s): Jacek Antoni Cygan, Krzesimir Marcin Debski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link