Nie zasypiaj

Sparaliżuj mnie
jak polar ciepłym ciągiem słów
Długich nut
swobodnym wybrzmiewaniem
Gdy reguł brak
coraz mniej doskwiera nam
Daj mi brak
abym mogła działać

Dzisiaj tu
nie potrzebuję zmieniać nic
Dzieje się wiele samo poza mną
Choć dobrze wiem
ile z siebie trzeba dać
w zamian za szczęśliwe przypadki

Obezwładniaj mnie czułością
Paraliżuj uważnością
Proszę oswój mnie
Uznaj tylko to co jest
Chciej być blisko

Nie pytaj mnie
jak funkcjonuje ten świat
Jedno wiem
że my jesteśmy tacy sami
Tacy sami...

i... nie potrzebuję zmieniać nic
Dzieje się wiele samo poza mną

Nie zasypiaj, nie zasypiaj,
nie zasypiaj w popiele
Dymnych zasłon, dymnych zasłon
nie odpalaj w mą stronę

Nie zasypiaj, nie zasypiaj,
nie zasypiaj w popiele
Dymnych zasłon, dymnych zasłon
nie odpalaj w mą stronę

Potrzebuję, ja potrzebuję
jak polar ciepłych słów

Potrzebuję, ja potrzebuję
jak polar ciepłych słów
Oswojenia
Ukojenia
Twoich czułych ust

Potrzebuję, potrzebuję, potrzebuję
Twych ust

Nie zasypiaj, nie zasypiaj, nie zasypiaj, nie zasypiaj, nie zasypiaj, nie zasypiaj, zasypiaj...



Credits
Writer(s): Milosz Ireneusz Wosko, Malwina Koteluk
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link