Na Spokojnie
Błagam, daj mi kroplówkę z cierpliwości
Bo nie mam siły nadążać już za tym całym syfem
Nie chcę przepraszać, nie mam w nawyku prosić
Spokojnie działam, czekam na to, co po czasie przyjdzie
Nigdy dragami, ziom, nie psułem sobie bani
Choć nie jeden często wali i często mnie częstowali
To chyba norma u tych, którzy są na fali
Mówią, że jestem na niej, niekończące się tsunami
Tacy fajni - dzisiaj, jutro wszystko przeminie
Zostaną kawałki, o których mówią jak o winie
Od paru lat to trwa, ja gram, Ty jakbyś siedział w kinie
Montaż kolejnych ruchów, błędów nie wytnę
We wspólnym rytmie, serce zbite sprawnie rypnie
Źródło krystalicznie czyste, wszystko płynie
To co dziś zrobię, zawsze na jutro wpłynie
Tona problemów, na spokojnie tonę w płynie
Na spokojnie, niech da chwilę spokoju dzisiaj cały świat
Na spokojnie, uwolnić swoje ja od tych najgorszych wad
Na spokojnie, niech da chwilę spokoju dzisiaj cały świat
Na spokojnie, uwolnić swoje ja od tych najgorszych wad
Nie kupię czasu, zmarszczek nie schowam pod tapetę
Wciąż niepodległy, nigdy nie chciałem być Muppetem
Prosto do celu, zamiast działać na okretkę
Jak bardzo lubisz ziomuś - to w pyrach szukaj pestek
Lekko jak nigdy, pewnie jak zawsze
I pewnie szybko spokój minie tak, że nawet się nie skapnę
Wykorzystać chwile, ziom, najlepiej każde
I nie bój nic, to nie podlega prawnej karze
Splot wydarzeń doniósł mnie do tego punktu
Rap, obwoźny handel, życie w ciągłym ruchu
Gówniarskie akcje zostawiłem gdzieś na murku
Wciąż pamiętam jego chłód, mam całego życia lookbook
Na spokojnie pogodzony z dzisiejszym stanem rzeczy
Już nie krępują mnie obcych przechodniów szepty
Nie ma sensu z tym walczyć i nie ucieknę przed tym
Proszę, pamiętaj o jednym - nigdy nie czułem się lepszy
Na spokojnie, niech da chwilę spokoju dzisiaj cały świat
Na spokojnie, uwolnić swoje ja od tych najgorszych wad
Na spokojnie, niech da chwilę spokoju dzisiaj cały świat
Na spokojnie, uwolnić swoje ja od tych najgorszych wad
Na spokojnie, niech da chwilę spokoju dzisiaj cały świat
Na spokojnie, uwolnić swoje ja od tych najgorszych wad
Na spokojnie, niech da chwilę spokoju dzisiaj cały świat
Na spokojnie, uwolnić swoje ja od tych najgorszych wad
Bo nie mam siły nadążać już za tym całym syfem
Nie chcę przepraszać, nie mam w nawyku prosić
Spokojnie działam, czekam na to, co po czasie przyjdzie
Nigdy dragami, ziom, nie psułem sobie bani
Choć nie jeden często wali i często mnie częstowali
To chyba norma u tych, którzy są na fali
Mówią, że jestem na niej, niekończące się tsunami
Tacy fajni - dzisiaj, jutro wszystko przeminie
Zostaną kawałki, o których mówią jak o winie
Od paru lat to trwa, ja gram, Ty jakbyś siedział w kinie
Montaż kolejnych ruchów, błędów nie wytnę
We wspólnym rytmie, serce zbite sprawnie rypnie
Źródło krystalicznie czyste, wszystko płynie
To co dziś zrobię, zawsze na jutro wpłynie
Tona problemów, na spokojnie tonę w płynie
Na spokojnie, niech da chwilę spokoju dzisiaj cały świat
Na spokojnie, uwolnić swoje ja od tych najgorszych wad
Na spokojnie, niech da chwilę spokoju dzisiaj cały świat
Na spokojnie, uwolnić swoje ja od tych najgorszych wad
Nie kupię czasu, zmarszczek nie schowam pod tapetę
Wciąż niepodległy, nigdy nie chciałem być Muppetem
Prosto do celu, zamiast działać na okretkę
Jak bardzo lubisz ziomuś - to w pyrach szukaj pestek
Lekko jak nigdy, pewnie jak zawsze
I pewnie szybko spokój minie tak, że nawet się nie skapnę
Wykorzystać chwile, ziom, najlepiej każde
I nie bój nic, to nie podlega prawnej karze
Splot wydarzeń doniósł mnie do tego punktu
Rap, obwoźny handel, życie w ciągłym ruchu
Gówniarskie akcje zostawiłem gdzieś na murku
Wciąż pamiętam jego chłód, mam całego życia lookbook
Na spokojnie pogodzony z dzisiejszym stanem rzeczy
Już nie krępują mnie obcych przechodniów szepty
Nie ma sensu z tym walczyć i nie ucieknę przed tym
Proszę, pamiętaj o jednym - nigdy nie czułem się lepszy
Na spokojnie, niech da chwilę spokoju dzisiaj cały świat
Na spokojnie, uwolnić swoje ja od tych najgorszych wad
Na spokojnie, niech da chwilę spokoju dzisiaj cały świat
Na spokojnie, uwolnić swoje ja od tych najgorszych wad
Na spokojnie, niech da chwilę spokoju dzisiaj cały świat
Na spokojnie, uwolnić swoje ja od tych najgorszych wad
Na spokojnie, niech da chwilę spokoju dzisiaj cały świat
Na spokojnie, uwolnić swoje ja od tych najgorszych wad
Credits
Writer(s): Lukasz Paluszak, Maiky Beatz
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.