K.T.J.

Wchodzę w to na serio
Jestem kurwa graczem, zaczynam następny sezon
Telefon mi dzwoni, dzwonią z jakąś ofertą
Nie wiem o co chodzi, na mnie chcą zarobić pieniądz
Na trackach terror, na trackach terror
Na wszystkich trackach przestępstwo
Za nielegalne flow, za nielegalne flow
Ściga mnie cały interpool

Nie wiem czy w stanie jesteś utrzymać tempo
Bo mam mocniejsze gówno niż mefedron
Częściej mnie znajdziesz z wypełnioną bletką
Latam po bitach, jestem wysoko - to słychać
Wysoko - to słychać, to słychać
A Ty wciąż mnie ścigasz
Skąd On jest i gdzie przebywa?
Nikt nic nie wie...
O nie

Pytają kto to jest, pytają kto to jest
Co jak i gdzie, pytają kto to jest
Chcą mnie zamknąć za styl przemycany
Pytają kto to jest, pytają kto to jest
Co jak i gdzie, pytają kto to jest
Listami gończymi jestem poszukiwany

Nieraz próbowali mnie nastraszyć
Mówili, że to nie prawdziwy rap
Masz całkowitą racje
To jest coś więcej
Waszego słabego rapu terrorysta
A Ty weź to odpalaj
Rozpierdalam bramy, wiem, jak taran
Jestem sobą, nikim się być nie staram
Więc ogarnij
Pytasz kto to jest, to ten smarkacz
Jestem dilerem i flow Ci dostarczam
Ej i tutaj mam swój warsztat
Jebać Ciebie, jebać Twój skład i Twój hasztag
Zapisaną całą księgę rymów mam
Dla Ciebie to i tak czarna magia
Skupią trzynastka
Mówiłem Ci ze podpisałem traktat
Z Salomonem jak łaczji i Mastard
Odbiornik nastaw
Jaram dużo sortu, jestem rasta
Ścigają mnie od miasta do miasta...

(Pytają się, pytają się, pytają się, pytają się)

Pytają cały czas...
Pytają kto to jest, pytają kto to jest
Co jak i gdzie, pytają kto to jest
Cały czas
Chcą mnie zamknąć za styl przemycany
Pytają kto to jest, pytają kto to jest
Co jak i gdzie, pytają kto to jest
Listami gończymi jestem poszukiwan



Credits
Writer(s): Wojciech Stanislaw Slota, Jakub Lukasz Gawda
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link