Że cham
Słodko najebany coś tu gadam do tych dup
Ty jak mówisz im "siemano" nagle tracą słuch
Tu ideał ciągle się zajmuje pracą, wzór (wzór)
Tylko, że mu płacą chuj
Tacy jak ja typy pewnie zaraz zdradzą, fuj
Lub inaczej z równowagi wyprowadzą, cóż
My to chamy (chamy), każdy tu to cham
Ale dobrze wychowany, spytaj naszych mam
Zawsze mała cię przepuszczę w przejściu
Ty jak siedzisz w busie obok gapisz mi się w Facebook
A potem na ławce wypijasz cztery dębowe
Tylko po nich masz odwagę na szczerą rozmowę
Zakochana w sobie mała co chwilę zaznaczasz
Że damą jesteś, a ja fotki mam jak sikasz w krzakach
Patrze się na twoje pięknie opalone łydki
Kiedy jarasz z tej ohydnej, osmolonej fifki cannabis
Przeklinasz co drugie słowo, co to ma kurwa być?
Ja rozumiem, że jest między nami taka luźna nić
Porozumienia i to nie ma znaczenia
Ale wytykam Ci te błędy, bo sama zaczęłaś
Słodko najebany coś tu gadam do tych dup
Ty jak mówisz im "siemano" nagle tracą słuch
Tu ideał ciągle się zajmuje pracą, wzór (wzór)
Tylko, że mu płacą chuj
Tacy jak ja typy pewnie zaraz zdradzą, fuj
Lub inaczej z równowagi wyprowadzą, cóż
My to chamy (chamy), każdy tu to cham
Ale dobrze wychowany, spytaj naszych mam
Wypiłaś czteropak i wychodzisz jeszcze po trzy piwa?
Ej widziałem jak dłubałaś w nosie, jesteś obrzydliwa
Trochę mi się odechciewa twojej punani
Gdy żujesz gumę, plujesz i otwierasz browar kluczami
Gadasz bardzo głośno i co zdanie się cieszysz
Więc branie Cię za rękę jest jak branie na zeszyt
Ale kiedy rozmawiamy to jest kulturalna gadka
I ci nie wrzucam nic jak Frank Sinatra na Instagram
Choć jej główna umiejętność to ognisty lód
Dużo zwiedza, tak ją fascynuje Bliski Wzwód
Jak też znasz małą co marnuje sobie życie, to jej kup tą płytę
Dowie się jak ma w ostatniej chwili uciec przed odwykiem
Słodko najebany coś tu gadam do tych dup
Ty jak mówisz im "siemano" nagle tracą słuch
Tu ideał ciągle się zajmuje pracą, wzór
Tylko, że mu płacą chuj
Tacy jak ja typy pewnie zaraz zdradzą, fuj
Lub inaczej z równowagi wyprowadzą, cóż
My to chamy (chamy), każdy tu to cham
Ale dobrze wychowany, spytaj naszych mam
Słodko najebany coś tu gadam do tych dup
Ty jak mówisz im "siemano" nagle tracą słuch
Tu ideał ciągle się zajmuje pracą, wzór
Tylko, że mu płacą chuj
Tacy jak ja typy pewnie zaraz zdradzą, fuj
Lub inaczej z równowagi wyprowadzą, cóż
My to chamy (chamy), każdy tu to cham
Ale dobrze wychowany, spytaj naszych mam (spytaj naszych mam...)
Ty jak mówisz im "siemano" nagle tracą słuch
Tu ideał ciągle się zajmuje pracą, wzór (wzór)
Tylko, że mu płacą chuj
Tacy jak ja typy pewnie zaraz zdradzą, fuj
Lub inaczej z równowagi wyprowadzą, cóż
My to chamy (chamy), każdy tu to cham
Ale dobrze wychowany, spytaj naszych mam
Zawsze mała cię przepuszczę w przejściu
Ty jak siedzisz w busie obok gapisz mi się w Facebook
A potem na ławce wypijasz cztery dębowe
Tylko po nich masz odwagę na szczerą rozmowę
Zakochana w sobie mała co chwilę zaznaczasz
Że damą jesteś, a ja fotki mam jak sikasz w krzakach
Patrze się na twoje pięknie opalone łydki
Kiedy jarasz z tej ohydnej, osmolonej fifki cannabis
Przeklinasz co drugie słowo, co to ma kurwa być?
Ja rozumiem, że jest między nami taka luźna nić
Porozumienia i to nie ma znaczenia
Ale wytykam Ci te błędy, bo sama zaczęłaś
Słodko najebany coś tu gadam do tych dup
Ty jak mówisz im "siemano" nagle tracą słuch
Tu ideał ciągle się zajmuje pracą, wzór (wzór)
Tylko, że mu płacą chuj
Tacy jak ja typy pewnie zaraz zdradzą, fuj
Lub inaczej z równowagi wyprowadzą, cóż
My to chamy (chamy), każdy tu to cham
Ale dobrze wychowany, spytaj naszych mam
Wypiłaś czteropak i wychodzisz jeszcze po trzy piwa?
Ej widziałem jak dłubałaś w nosie, jesteś obrzydliwa
Trochę mi się odechciewa twojej punani
Gdy żujesz gumę, plujesz i otwierasz browar kluczami
Gadasz bardzo głośno i co zdanie się cieszysz
Więc branie Cię za rękę jest jak branie na zeszyt
Ale kiedy rozmawiamy to jest kulturalna gadka
I ci nie wrzucam nic jak Frank Sinatra na Instagram
Choć jej główna umiejętność to ognisty lód
Dużo zwiedza, tak ją fascynuje Bliski Wzwód
Jak też znasz małą co marnuje sobie życie, to jej kup tą płytę
Dowie się jak ma w ostatniej chwili uciec przed odwykiem
Słodko najebany coś tu gadam do tych dup
Ty jak mówisz im "siemano" nagle tracą słuch
Tu ideał ciągle się zajmuje pracą, wzór
Tylko, że mu płacą chuj
Tacy jak ja typy pewnie zaraz zdradzą, fuj
Lub inaczej z równowagi wyprowadzą, cóż
My to chamy (chamy), każdy tu to cham
Ale dobrze wychowany, spytaj naszych mam
Słodko najebany coś tu gadam do tych dup
Ty jak mówisz im "siemano" nagle tracą słuch
Tu ideał ciągle się zajmuje pracą, wzór
Tylko, że mu płacą chuj
Tacy jak ja typy pewnie zaraz zdradzą, fuj
Lub inaczej z równowagi wyprowadzą, cóż
My to chamy (chamy), każdy tu to cham
Ale dobrze wychowany, spytaj naszych mam (spytaj naszych mam...)
Credits
Writer(s): Nadim Akach, Mateusz Karas
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.