Kiedy Keptn

Po nocy przychodzi dzień
Rano wstaje słońce, kurwa
Kto sieje burze, kto sieje burze zbiera krople
Właśnie tak, sprawdź to
Jest przekaz Michu, przekaz w chuj

Goście się pytają "Kiedy Keptn?"
Dupy się pytają "Kiedy Keptn?"
Kluby już czekają na te bengry
Się troszkę pozmieniało, pytają "Kiedy Keptn?"
Halo Tede, co z tą datą premki?
Keptn rozjebało i to pewnik
Dzisiaj nie są siebie tacy pewni
Wczoraj byli tacy chętni, dzisiaj jem ich
I następni pytają "Kiedy Keptn?"
Parę lat temu to im byłem obojętny
I ten cały ich rap, szaro mętny
To dziś kurwa jem tym, mam ubaw w te momenty
A oni mnie pytają "Kiedy Keptn?"
Mówią, że czekają, przecież wiem
Wraca Jaca, dziś wyznacza trendy
W serialu TVN to byłem psem
A dzisiaj mnie propsują za piosenki
Dzięki, jak by to ująć, czują kasę sępy
Wokoło mnie się snują nowe friendy
Większość z nich trefnych, dopytują "Kiedy Keptn?"
Gimby dopytują "Kiedy Keptn?
Mówią Ci, że gimby, pytają też studenty
I pimpy pytają "Kiedy Keptn?"
I tych pimpów pindy pytają "Kiedy Keptn?"
A ja tu zapierdalam na koncerty
Wsiadam do vana, pochłaniam kilometry
Walę ich w anal rapem po raz setny
A oni mają dramat, pytają "Kiedy Keptn?"
Przekaż to tym ryjom, że nie skryją się już przed tym
O, muszą przyjąć rap na zęby
Przewąchałem się vanilią, tak miło kurwa czuć smak Vendetty
Teledysk milion w tydzień "Kiedy Keptn?"
Ale to idzie i dzisiaj, jesteś kiep ty
Nie mają do nas dziś podejścia biedne misie
A to, co my możemy widzieć, to jest drept ich
Słowiański przykuc napierdalać mogą Sebki
NWJ logo chce im tylko napsuć krew ty
Idę po moje, bo srogo są mi krewni, jedynie co dziś mogą to pytać "Kiedy
Keptn?"
Jakieś ziomki pytają "Kiedy Keptn?"
I ich królewny pytają "Kiedy Keptn?"
I ten co mówił, że Tede to się sprzedał pyta "Kiedy Keptn?", jebany waginosceptyk
I nikt nie pyta, "Numer, kiedy płyta?"
Choć Numer miał wydać long-play przed poprzednim
Jest moim ziomkiem, to zrozumie chyba
Bo ciągle tutaj słychać tylko "Kiedy Keptn?"
Ta, jasne, że im robię wkręty
Taką mam jazdę i nie wiem co jest złe w tym
Wszak, że efekty są całkiem wyraźne, nawet nieprzyjazne gęby pytają "Kiedy Keptn?"
I pokazuje im palcem, "Kiedy Keptn?"
I idzie transfer ze szmalcem, "Kiedy Keptn?"
Skrajne emocje jak jechałem tu z baunsem
Dzisiaj dla mnie keine grenzen weź się jeb ty
I następny pyta "Kiedy Keptn?"
I nas, tępy, pyta "Kiedy Keptn?"
Przerwa, kurwa wyłącz te bębny
Chcą rozerwać się na strzępy
Salut, Keptn!



Credits
Writer(s): Michal Kozuchowski, Jacek Graniecki
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link