Na Serio (feat. Bedoes)

Oboje unikamy ludzi
Najbardziej lubimy spacerować w deszcz
Ja i tak nie widzę świata poza Tobą
Więc możemy jechać gdzie chcesz
Mam torbę hajsu tak jak w teledysku
Wszystko na nasze potrzeby
Mam torbę hajsu tak jak w teledysku
Tylko ze to nie jest teledysk
A Ty nawet nie jesteś tego świadoma
Razem możemy się nachlać i konać
I zaspać, i olać, i dziarać imiona
Serio nienawidzę nocy
Kiedy żeby cie zobaczyć musze zamknąć oczy
Ty pewnie tez zamiast głaskać te koty
Wolałabyś żebym cię szarpał za włosy

Nigdy siebie nie mamy dosyć
Jak się kłócimy to po to by szybko się godzić
Wszystkie dupy przed tobą to autodiss
Ja nie wierzyłem że można się nacpać miłością
I znudzony żułem codzienność
Dopóki nie zacząłem brać cię na serio

Jesteś tą jedną
Z tobą chcę liczyć bank roll
Skarbie, chyba studiujesz medycynę
Bo zmieniasz mi tętno
Może wypiłem za dużo
A może to jest coś ze mną
Może wypiłem za dużo
A może chcę cię na pewno
Skarbie, chcę cię na serio
Posłuchaj skarbie, chcę cię na serio
Skarbie, chcę cię na serio
Posłuchaj skarbie, chcę cię na serio
Skarbie, chcę cię na serio

Lubimy się prowokować śmiejesz się ze
Mnie że w rapie taki ze mnie gangster
A otwieranie ci drzwi
To w moim życiu jedyny moment gdy łapie za klamkę
Zamykaj buzie, otworzysz ja jak na szamę zamówię
Ja nie gwiazdorze
Kiedyś miałem takiego kaca, ze wypiłem nawet sodówę
Tak, że rozumiesz

Inne kobiety są dla mnie jak nie wiem
Za mała obuwie
Nawet nie chce mi się wiązać
A rzepów to kurwa totalnie nie lubię
Ty jesteś inna
Ty jesteś silna
Bo mnie potrafisz przy sobie zatrzymać
Za poprzednie związek to ja chyba mała
Powinienem dostać nagrodę Darwina
Nie potrzebujemy Gucci, by błyszczeć
W tym świecie każdego to dziwi
Nie ważne czy jemy sushi czy pizze - jesteśmy tak samo szczęśliwi
A ja nie wierzyłem, że można się naćpać miłością
I znudzony żułem codzienność
Dopóki nie zacząłem brać cię na serio

Jesteś tą jedną
Z tobą chcę liczyć bank roll
Skarbie, chyba studiujesz medycynę
Bo zmieniasz mi tętno
Może wypiłem za dużo
A może to jest coś ze mną
Może wypiłem za dużo
A może chcę cię na pewno
Skarbie, chcę cię na serio!

Posłuchaj skarbie, chcę cię na serio
Skarbie, chcę cię na serio
Posłuchaj skarbie, chce cię na serio
Skarbie, chcę cię na serio



Credits
Writer(s): Lanka Kamil Ludwik, Karas Mateusz, Przybylski Borys
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link