Nałożnica
Kurhanom harem.
Poświęcam
Oj! Lechistan.
"Lai lecha i lalach,
Mahomed Rossulach,
Esse de Miellai,
Lala i lalach."
Krasawica - Laszka, krew jej pańska, czysta, lacka.
Wdzięk matrona, wdzięk dziewica.
Lico barwy mleka, z czarną rzęsą powieka.
Jak tatarska orda, bierze w jasyr corda.
Dziki Pola, jeno trupy dziś tu nocują, jeno sępy koczują tu,
Półksiężyc i żagiew. Jasyr wzięty! Jasyr wzięty!
Arkan na kulbace, w kibitce dziewka płacze, het na świata kraj
Bisurmana! Jasyr wzięty! Jasyr wzięty!
Ałła, Ałła, Ałła!
Mija Jampol, Porohy, uroczyska, kumysem przepija.
Na Krym, gdzie gad mieszka, lub podlejszy od gada człek,
W Bakczysaraju przed mirzą padną na twarz.
Giaur - łabędzia unosi już wiatr, z galery meczet znać -
To Bosfor blisko! Bosfor blisko!
Dlaboga! Zginąć by wolnej a tak;
W alkierzu saracena...
Bisurmańskie brzemie...
I harem. Hańba!!!!!!!!!!!!!!!
"Lai lecha i lalach,
Mahomed Rossulach,
Esse de Miellai,
Lala i lalach."
Sułtan w szronie skroń, na lackim łonie ukołysze,
Gorze Lachom, kiedy wraży syn ich łanie liże,
Nie wypuści Turczyn z alkow faworyty-branki,
Bo nad wszystkie branki, milsze Laszki - kochanki.
Poświęcam
Oj! Lechistan.
"Lai lecha i lalach,
Mahomed Rossulach,
Esse de Miellai,
Lala i lalach."
Krasawica - Laszka, krew jej pańska, czysta, lacka.
Wdzięk matrona, wdzięk dziewica.
Lico barwy mleka, z czarną rzęsą powieka.
Jak tatarska orda, bierze w jasyr corda.
Dziki Pola, jeno trupy dziś tu nocują, jeno sępy koczują tu,
Półksiężyc i żagiew. Jasyr wzięty! Jasyr wzięty!
Arkan na kulbace, w kibitce dziewka płacze, het na świata kraj
Bisurmana! Jasyr wzięty! Jasyr wzięty!
Ałła, Ałła, Ałła!
Mija Jampol, Porohy, uroczyska, kumysem przepija.
Na Krym, gdzie gad mieszka, lub podlejszy od gada człek,
W Bakczysaraju przed mirzą padną na twarz.
Giaur - łabędzia unosi już wiatr, z galery meczet znać -
To Bosfor blisko! Bosfor blisko!
Dlaboga! Zginąć by wolnej a tak;
W alkierzu saracena...
Bisurmańskie brzemie...
I harem. Hańba!!!!!!!!!!!!!!!
"Lai lecha i lalach,
Mahomed Rossulach,
Esse de Miellai,
Lala i lalach."
Sułtan w szronie skroń, na lackim łonie ukołysze,
Gorze Lachom, kiedy wraży syn ich łanie liże,
Nie wypuści Turczyn z alkow faworyty-branki,
Bo nad wszystkie branki, milsze Laszki - kochanki.
Credits
Writer(s): Rafal Sebastian Borycki, Michal Jastrzebski, Mariusz Denst, Hubert Marcin Dobaczewski, Filip Jacek Rozanski, Michal Warzycki
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.