Topielce

Oj! Cei lubosti, hirsze od słabosti.
Słabost perebudu zdrowże ja budu.
Wirnoho kochania po wik ne zabudu.

Gdy nocą ku toni zwrócisz swe lice,
Gwiazdy nad i pod Tobą i dwa obaczysz księżyce.

Chodź! No chodź! Przecież to nie boli.
Ja wiem, woda zimna, ale przecież to nie boli.
Ojce nie zezwolą A tak my razem po wiek wieków.
I wodnika obaczysz.
No chodź, tu my z rusałkami w tan.
No chodź. Przecież to nie boli.
Ojce nie zezwolą.
No chodź! Chodź.



Credits
Writer(s): Rafal Sebastian Borycki, Michal Jastrzebski, Mariusz Denst, Hubert Marcin Dobaczewski, Filip Jacek Rozanski, Michal Warzycki
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link