Prywatny Raj

Zamieniłaś sobie mnie
W niewygodny abonament
Wiem, tutaj nocą pięknie jest
Chyba chciałem zbyt na stałe Cię

Ty mierzysz ilością lajków
Każdy metr, kilometr wokół nas
Ten cybernetyczny barometr wiesz...
Przekłamuje wrednie cały czas

Zawsze chciałaś zmian i nie chciałaś prosić
Zawsze tylko Ty i tylko twój prywatny raj
Chyba mam już dość, chcesz, żebym przeprosił
Myślisz jednak, że za Tobą dalej będę stał

Nie raz oskarżałaś mnie
Wywołując sztuczny zamęt
Nie wszystko moją winą jest
Kiedyś było tak wspaniale nam

Szczelnie zamknięci w potrzasku
Ledwie dawkujemy sobie tlen
Nie wrócisz chyba do łask, już wiesz
Dość w tym filmie źle zagranych scen

Zawsze chciałaś zmian i nie chciałaś prosić
Zawsze tylko Ty i tylko twój prywatny raj
Chyba mam już dość, chcesz, żebym przeprosił
Myślisz jednak, że za Tobą dalej będę stał

Zawsze chciałaś zmian i nie chciałaś prosić
Zawsze tylko Ty i tylko twój prywatny raj
Chyba mam już dość, chcesz, żebym przeprosił
Myślisz jednak, że za Tobą dalej będę stał



Credits
Writer(s): Grzegorz Graczyk, Krzysztof Grudzinski, łukasz Cyprys, Paweł Wochna
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link