Usłysz mój głos

(Mag Magik I)

Usłysz mój głos, człowieku!
Jeden dziewięć dziewięć sześć rok i minęło pół wieku!
Lecz już jesteśmy tu
To nasz wysiłek nam pomógł
To jest Kaliber
Już w domu nasza pierwsza pierdolona płyta
Uderza w twój mózg jak błyskawica
I już jesteś chory
Twój ojciec chce wyleczyć cię
On jest popierdolony!
Nie daj się!
Mówię ci - on nie wie
Ile znaczy ta muzyka dla ciebie
Bo, bo ta muzyka jest nieuleczalna
Bo ta muzyka to ułamek tarcia
Między naszym ziemskim wymiarem, a czymś więcej (kurwa), a czymś dalej!
Między naszym ziemskim wymiarem, a czymś więcej, a czymś dalej!

Jeden dziewięć dziewięć sześć rok, usłysz mój głos (hej!) aaa (człowieku!)
Jeden dziewięć dziewięć sześć rok, usłysz mój głos (hej!) aaa (człowieku!)
Jeden dziewięć dziewięć sześć rok, usłysz mój głos (hej!) aaa (człowieku!)
Jeden dziewięć dziewięć sześć rok, usłysz mój głos (hej!) aaa (człowieku!)

Jeden dziewięć dziewięć cztery rok
Jeden dziewięć dziewięć pięć rok
Jeden dziewięć dziewięć sześć rok
Jeden dziewięć dziewięć sześć rok
Jeden dziewięć dziewięć cztery rok
Jeden dziewięć dziewięć pięć rok
Jeden dziewięć dziewięć sześć rok



Credits
Writer(s): Piotr łuszcz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link