Wszystko OK

Ludzie mnie kochają, nienawidzą, ja zamawiam pizzę
Budzik mam na szóstą, kierunek Jerozolimskie
Pogadamy sobie trzy godziny i wrócę na chatę
W weekend zgarnę kilka koła za granie dla nastolatek

Ludzie mówią "Ale życie!" kiedy patrzą jak mam teraz
Kurwa... nie macie pojęcia jak mało mi potrzeba
Jak bardzo boli mnie, że kiedy wracasz nikt nie pyta
Pytają mnie o featy i o to kiedy płyta

Boli mnie, że nie umiem przekazać w słowach tego uczucia
Wszystko git, a jednak coś się chowa we mnie i chce krzyczeć
Że to jebana samotność
Nie chodzi o przyjaciół, chodzi mi o kogoś kto

Będzie drugą literą mojego "ja"
Kto sprawi, że nigdy nie będę czuł się sam
Kto sprawi, że wywalczę siebie dla kogoś
Bo chce tego kurwa i potrafię - daje słowo

Ogólnie to jest wszystko OK, wszystko OK
A chciałbym być szybszy o ten krok, jeden krok
Coś mi ucieka, nie wiem co, nie wiem co
Tak naprawdę to wiem, ale trudno, jebać to

Ogólnie to jest wszystko OK, wszystko OK
A chciałbym być szybszy o ten krok, jeden krok
Coś mi ucieka, nie wiem co, nie wiem co
Tak naprawdę to wiem, ale trudno, jebać to

Poznaję nowych ludzi, nie poznaję nowych osób
Mam ze sobą problem, nie obwiniam za to losu
Piszą te ślicznotki co kiedyś tak chciałem "hehe"
Ale na co mi wpierdalać się w tanie seriale, krechę

Sypie ziomek obok, pyta czy chce ja że nie wiem
Chcieć to ja najbardziej chciałbym zadzwonić do Ciebie
Ale nie ma fal i chuj, Ciebie też nie ma jeszcze
Ale przychodzisz do głowy, zawsze robisz mi to przed snem

Leci jakieś gówno, nie wiem co to MJ Cole i techno
Potem Oddział Zamknięty, potem Solar z nową prevką
Przychodzi DM czy ją puknę i mi przykro jakoś
Nie chcę tego świata, nie piszę się na to

Może jestem głupim naiwniakiem
Ale czuję przede wszystkim w sobie
Przeżywam większość i nie czuję się zbyt bliski tym osobom
Które kocham, bo chyba nikt mnie nie kuma
Otwarte morze jeden człowiek i szalupa

Ogólnie to jest wszystko OK, wszystko OK
A chciałbym być szybszy o ten krok, jeden krok
Coś mi ucieka, nie wiem co, nie wiem co
Tak naprawdę to wiem, ale trudno, jebać to

Ogólnie to jest wszystko OK, wszystko OK
A chciałbym być szybszy o ten krok, jeden krok
Coś mi ucieka, nie wiem co, nie wiem co
Tak naprawdę to wiem, ale trudno, jebać to



Credits
Writer(s): Maksymilian Myszkowski, Jan Stanislaw Pasula
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link