Strach
Taa, byłem trochę świrem, ta
O, dziękujemy!
Twoje zdrowie, także tak
Dni świra już za mną
Z kolei słabe jest to, że oprócz pozytywnych vibe'ów mojej przemiany
Pojawiły się również te niefajne
Przez większą część życia nie czułem strachu, przyszłość znałem jak wróżbita
Strach - miałem go na wyparciu dłużej niż Atlantyk Titanica
Po co się bać?
nawet jak życie mnie dobije w dno
I z czegoś się nie wyliżę najwyżej ołowiem przebiję skroń
Ale im więcej lat mam, ten plan jest coraz głupszy
Bo chcę żyć jak najdłużej, więc strach jest coraz grubszy
Teraz mega jest bo mam ludzi, którzy chcą mnie słuchać
Ale też jest tu ich mniej niż było ich kiedyś i wiesz co jeśli nie będzie ich w ogóle tutaj
Widzę jak w korpo gdzieś mnie tam biorą na wakat
40-letni typ, co pracował trzy lata
Widzę siebie jak w dresie słucham audiobook'ów w parkingowej budce bez klimy
A zaraz z dziewczyną w domu do jacuzzi, sushi i wino
Wyobraź sobie, że boisz się, że dostajesz raka za parę lat
Boisz się codziennie i czasem nie daje Ci to spać
Po paru latach dostajesz raka, jakbyś chciał przeżyć te parę lat?
Co dzień bojąc się, czy żyć jak gdyby nie kończył się świat?
Ja właśnie tak, ale...
Strach często zabiera mi dni, całe (dni, dni)
Przecież powinienem móc żyć
Dziś na pierdolonym chill'u, bo nic więcej nie chcę już mieć (nie)
Chcę jedynie w lustrze widzieć uśmiech i nie myśleć o jutrze
Strach często zabiera mi dni, całe dni (dni)
Przecież powinienem móc żyć
Dziś na pierdolonym chill'u, bo nic więcej nie chcę już mieć (oh)
Chcę jedynie w lustrze widzieć uśmiech i nie myśleć o jutrze
Moje ego zniknęło jak Houdini, puf-bang, nie ma go
Ale pośród pięknych efektów tego jest uboczny też co zabiera głos (głos)
Strach - czasami jest trudny w kurwę
Bo w moim mózgu powody do niego to absurdy głównie
Dlatego jak racjonalnie chcę z nimi walczyć mordo, to chuj, nie turniej
Przydałby się skill mi żeby móc zniszczyć to całe gówno tu szturmem w sekundę
Bo po co co dzień liczyć natrętnie pengę?
Zamiast w tym czasie robić kurwa cokolwiek, po to by mieć jej więcej
Po co się martwić czy twoje wersy ludziom przyjmą się
I czy szeroko będzie słychać je, zamiast pisać je?
Po co się martwić, że dostaniesz raka gdzieś, zamiast zbadać się?
Dokładnie o to chodzi, nie masz wpływu na wiele rzeczy, ale masz na to co robisz (o tak)
Może się nie chcieć, wtedy masz wybór
I jak sam rozkminisz, zaakceptuj konsekwencje, a nie martw się nimi
I może brzmi to łatwo, a wcale nie jest
Odcinałem strach za długo i że z nawiązką nie będzie oddawał mi za to - mam nadzieję
Na razie wciąż
Strach często zabiera mi dni, całe dni
Przecież powinienem móc żyć
Dziś na pierdolonym chill'u, bo nic więcej nie chcę już mieć (nie)
Chcę jedynie w lustrze widzieć uśmiech i nie myśleć o jutrze
Strach często zabiera mi dni, całe dni (dni)
Przecież powinienem móc żyć
Dziś na pierdolonym chill'u, bo nic więcej nie chcę już mieć
Chcę jedynie w lustrze widzieć uśmiech i nie myśleć o jutrze
O, dziękujemy!
Twoje zdrowie, także tak
Dni świra już za mną
Z kolei słabe jest to, że oprócz pozytywnych vibe'ów mojej przemiany
Pojawiły się również te niefajne
Przez większą część życia nie czułem strachu, przyszłość znałem jak wróżbita
Strach - miałem go na wyparciu dłużej niż Atlantyk Titanica
Po co się bać?
nawet jak życie mnie dobije w dno
I z czegoś się nie wyliżę najwyżej ołowiem przebiję skroń
Ale im więcej lat mam, ten plan jest coraz głupszy
Bo chcę żyć jak najdłużej, więc strach jest coraz grubszy
Teraz mega jest bo mam ludzi, którzy chcą mnie słuchać
Ale też jest tu ich mniej niż było ich kiedyś i wiesz co jeśli nie będzie ich w ogóle tutaj
Widzę jak w korpo gdzieś mnie tam biorą na wakat
40-letni typ, co pracował trzy lata
Widzę siebie jak w dresie słucham audiobook'ów w parkingowej budce bez klimy
A zaraz z dziewczyną w domu do jacuzzi, sushi i wino
Wyobraź sobie, że boisz się, że dostajesz raka za parę lat
Boisz się codziennie i czasem nie daje Ci to spać
Po paru latach dostajesz raka, jakbyś chciał przeżyć te parę lat?
Co dzień bojąc się, czy żyć jak gdyby nie kończył się świat?
Ja właśnie tak, ale...
Strach często zabiera mi dni, całe (dni, dni)
Przecież powinienem móc żyć
Dziś na pierdolonym chill'u, bo nic więcej nie chcę już mieć (nie)
Chcę jedynie w lustrze widzieć uśmiech i nie myśleć o jutrze
Strach często zabiera mi dni, całe dni (dni)
Przecież powinienem móc żyć
Dziś na pierdolonym chill'u, bo nic więcej nie chcę już mieć (oh)
Chcę jedynie w lustrze widzieć uśmiech i nie myśleć o jutrze
Moje ego zniknęło jak Houdini, puf-bang, nie ma go
Ale pośród pięknych efektów tego jest uboczny też co zabiera głos (głos)
Strach - czasami jest trudny w kurwę
Bo w moim mózgu powody do niego to absurdy głównie
Dlatego jak racjonalnie chcę z nimi walczyć mordo, to chuj, nie turniej
Przydałby się skill mi żeby móc zniszczyć to całe gówno tu szturmem w sekundę
Bo po co co dzień liczyć natrętnie pengę?
Zamiast w tym czasie robić kurwa cokolwiek, po to by mieć jej więcej
Po co się martwić czy twoje wersy ludziom przyjmą się
I czy szeroko będzie słychać je, zamiast pisać je?
Po co się martwić, że dostaniesz raka gdzieś, zamiast zbadać się?
Dokładnie o to chodzi, nie masz wpływu na wiele rzeczy, ale masz na to co robisz (o tak)
Może się nie chcieć, wtedy masz wybór
I jak sam rozkminisz, zaakceptuj konsekwencje, a nie martw się nimi
I może brzmi to łatwo, a wcale nie jest
Odcinałem strach za długo i że z nawiązką nie będzie oddawał mi za to - mam nadzieję
Na razie wciąż
Strach często zabiera mi dni, całe dni
Przecież powinienem móc żyć
Dziś na pierdolonym chill'u, bo nic więcej nie chcę już mieć (nie)
Chcę jedynie w lustrze widzieć uśmiech i nie myśleć o jutrze
Strach często zabiera mi dni, całe dni (dni)
Przecież powinienem móc żyć
Dziś na pierdolonym chill'u, bo nic więcej nie chcę już mieć
Chcę jedynie w lustrze widzieć uśmiech i nie myśleć o jutrze
Credits
Writer(s): Simon Eichinger, Tomasz Lewandowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.