Jakoś to będzie - Extended
Nawet jeśli cały świat ma runąć
I się zakończyć, nim wybije północ
Jeżeli robię cokolwiek na próżno
I jeżeli miałbym już się nie obudzić z Tobą nigdy
Jeśli poróżnią nas tak błahe rzeczy
Jak pieniądze, zdrada i odmienne cechy
Kiedy odwróci od nas się już każdy
I znów dadzą siewe znaki nam, nasze wszystkie blizny
Kiedy stracę chęci i przestanę gonić cele
Za ostatnie hajsy na mieszkanie zrobię przelew
Wyjdę z niego i się zgubię w swoim własnym ciele
Bez starych ambicji, bez emocji i bez Ciebie (i bez Ciebie)
Jeżeli znowu zwątpię - upadnę na ziemie (ziemie)
Ze wszystkim skończę i się stanę swoim własnym cieniem
Na pożegnanie rzucę pustym słowem i odejdę
Mała proszę, nie martw się już więcej
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie
Jeśli powoli zaczniesz we mnie wątpić
Zacznę się wypalać jak wypalam lolki
W szafie braknie moich bluz i moich spodni
I przestanę wracać od kilku tygodni
I jeśli złamię serce bez skrupułów Tobie
Kurwa podczas kiedy w Niemczech mój wujas czeka na nowe
A ja na pożegnanie rzucę nic nie wartym słowem
I odejdę, mała proszę, nie martw się już nigdy więcej
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie
I się zakończyć, nim wybije północ
Jeżeli robię cokolwiek na próżno
I jeżeli miałbym już się nie obudzić z Tobą nigdy
Jeśli poróżnią nas tak błahe rzeczy
Jak pieniądze, zdrada i odmienne cechy
Kiedy odwróci od nas się już każdy
I znów dadzą siewe znaki nam, nasze wszystkie blizny
Kiedy stracę chęci i przestanę gonić cele
Za ostatnie hajsy na mieszkanie zrobię przelew
Wyjdę z niego i się zgubię w swoim własnym ciele
Bez starych ambicji, bez emocji i bez Ciebie (i bez Ciebie)
Jeżeli znowu zwątpię - upadnę na ziemie (ziemie)
Ze wszystkim skończę i się stanę swoim własnym cieniem
Na pożegnanie rzucę pustym słowem i odejdę
Mała proszę, nie martw się już więcej
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie
Jeśli powoli zaczniesz we mnie wątpić
Zacznę się wypalać jak wypalam lolki
W szafie braknie moich bluz i moich spodni
I przestanę wracać od kilku tygodni
I jeśli złamię serce bez skrupułów Tobie
Kurwa podczas kiedy w Niemczech mój wujas czeka na nowe
A ja na pożegnanie rzucę nic nie wartym słowem
I odejdę, mała proszę, nie martw się już nigdy więcej
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie
Credits
Writer(s): Ratajczak Patryk Rajmund, Sedrowski Szymon Jerzy
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.