Rimbaud

Czuję się jak pirat, płynąłem za długo
Czuję się jak pirat, no bo chodzę z papugą
Utoniemy w długach, przez rachunki w barach
A jak mówię, "Papuga", to adwokat, nie ara

To było pewne, że prędzej czy później to w końcu stąd któryś wypłynie
No, a że jesteśmy braćmi to wszystko zostaje tu mordko w rodzinie
Nabrałem wiatru w żagle dopiero po tym jak straciłem flotę
Bo rozjebałem już wszystko

A miałem zostawić se trochę na potem
Mija ósma doba, jak opuściłem kontynent
Miałem się ustatkować, lecz se dalej płynę
Szerokie wody, jak kiedyś Magellan
Nie zatrzymają przeszkody, gdy obrany cel mam

Rum i dziewczyny, odciągnięte cumy
Tutaj rekiny, polują na sumy
Panuje zwyczaj, że jak nas oszukasz to krótko
Nikt nie będzie krzyczał, że człowiek za burtą

Kiedyś walczyliśmy z wiatrem bez skutku i mało mieliśmy powodów do dumy
Aż nabraliśmy go w żagle, kiedy zaczęliśmy pociągać za sznury
Zagęszczamy ruchy i widać to po horyzoncie wyraźnie
I bądź pewien nie wywiesimy nigdy białej flagi na maszcie

Jestem piratem, czy wiesz co to znaczy?
Przymykam na ciebie oko i mam na ciebie haczyk
Wokół skorpiony mają dużo jadu lecz mają też przypał
Bo jesteśmy ich przeciwnością i z pewnością nikt tu się nie będzie szczypał



Credits
Writer(s): Kamil Zalewski, Krause Filip Diesendorf
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link