Bluetooth

Zadzwoń, nie mogę odpisać
Jest późno, nie mogę oddychać (halo)
Spędź ze mną ostatni dzień życia
Słyszysz jak do ciebie mówię
Mój głos już nie jest taki sam
Po co ci są wszyscy ludzie?
Jadę, wciskam mocno gaz
Ona mruga bym się zatrzymał

Ale mijamy się cały czas
Taka młoda i piękna dziewczyna
Jestem wrogiem dla takich jak ja
Robię ogień dla takich jak ty
Pójdę w ogień dla takich jak wy
Ciągle bogiem dla ciebie jak syf
Lecę bokiem, bo spełniam ci sny
Budzę się, muszę mówić im

Słuchaj mnie nie mogę lubić ich
Fajne życie, mamy fajny film
Myślisz, że mogę nadal być bezpieczny
Myślisz, że nigdy nie zrobią ci krzywdy
Myślę, że mogę odpulić te dziwki
Piszę, a nie chcę, a przestać nie mogę
Cała sypialnia w tabletkach mych kobiet
W starym hotelu padam na podłogę

Udaję, że zdradzam cię, ale nie mogę
13 piętro, ja stoję z gibonem
Gapię się w niebo i myślę o tobie (aha)
Myślę o tobię (aha)
Myślę o tobię (aha)
Myślę o tobię
I gapię się w niebo i myślę o tobie

Był tu ten ziomek, lecz się nie popisał
Biorę ją mocno przy świetle księżyca
Oczy się świecą jak błyskawica
Liże po szyi mnie jak wampirzyca
Jestem z osiedla, nie duszę się skunem
Po takim spojrzeniu, czuję że umiem
Wystąpiłbym na każdy porachunek
Wystarczy słowo, prosty pocałunek
Prosty pocałunek

Raz, raz, powiedz mi
Ile jeszcze będę czekał?
Raz, raz, widzę ich
Paru większych jak mój kolega
Na, na, zapłać im
Bardzo dobry staff, oh yeah
Aż chce się żyć
Aż chce się na to czekać

Raz, raz, powiedz mi
Ile jeszcze będę czekał?
Raz, raz, widzę ich
Paru większych jak mój kolega
Na, na, zapłać im
Bardzo dobry staff, oh yeah
Aż chce się żyć
Aż chce się na to czekać
Raz, raz



Credits
Writer(s): Secretivesuicide
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link