Pasy
Jadę na stare śmieci, nową furą ludziom wiozę nowe rzeczy
Do nowej rzeczywistości, porównuję co my robiliśmy jako małe dzieci
Było dużo alkoholu i patoli, bez szczegółów, bo rodziców to zaboli
Byliśmy biedni i smutni
Ludzie traktowali nas jakbyśmy nie byli ludźmi
Wszyscy jadą na wakacje, ale my zostajemy na ławce
Pracę uważaliśmy za hańbę, tu się nie zarobi jak się nie ukradnie
Nie imponował mi złoty zegarek
Mi imponowało to, że się nie rozjebałeś
"Co za prostak" - tylko tyle powiesz?
Bo psy nigdy nie kopały cię po głowie
Wczoraj uciekałem przed kanarem
Dziś z salonu nowa furą wyjeżdżamy
Świat się cofa lub ja ewoluowałem
Kiedyś z tyłu, teraz tylko wyprzedzamy
Zmieniam pasy, AMG baby
Zmieniam pasy, Louis V, Fendi
Zmieniam pasy, AMG baby
Zmieniam pasy, Louis V, Fendi
Z pociągu do metra, z metra do busa
Z busa na tramwaj, potem jeszcze z buta (kurwa)
Sto kilometrów jeździłem do studia
Sam dojazd nie raz mi zajmował pół dnia
Głodny, bez siana, dycha na bilety poszła już na kebaba
Ślinię się na widok fit modelek
Ale patrzą na mnie jak na kebaba (cóż)
Startuję na bitwach, czasem nawet uda mi się jakąś wygrać
Bo jak pewien jestem, że nikt nie zobaczy
Z kolegami jem piguły z dopalaczy
Koleżanka do mnie wpadła się pochwalić zakończonym odwykiem
Kiedy zobaczyła, że jest posypany, została na weekend
Wczoraj uciekałem przed kanarem
Dziś z salonu nowa furą wyjeżdżamy
Świat się cofa lub ja ewoluowałem
Kiedyś z tyłu, teraz tylko wyprzedzamy
Zmieniam pasy, AMG baby
Zmieniam pasy, Louis V, Fendi
Zmieniam pasy, AMG baby
Zmieniam pasy, Louis V, Fendi
Teraz czuję się jak Warren Buffett
Inwestuję w firmę, daję ludziom pracę
Już nie jestem dzieciakiem, co kogoś nienawidzi jak ma bogatego tatę
Sam chcę jak najlepiej dbać o swoje dziecko
I nie chcę, żeby ktoś je nienawidził przez to
Wylałem z siebie żółć, jak się z czymś nie utożsamiam
Nie muszę na to pluć (i tyle)
Szanuję ludzi, nie poglądy
Ale nigdy się nie wyprę patologii jaką jestem, ej
Wyjebane mam na sądy i osądy, ja się nigdy nie przywitam z konfidentem
Czasami wychodzi ze mnie getto, ale się nie czuję gorszy przez to, nie
Oceniali po wyglądzie często, ciekawe czemu teraz nie chcą
Wczoraj uciekałem przed kanarem
Dziś z salonu nowa furą wyjeżdżamy
Świat się cofa lub ja ewoluowałem
Kiedyś z tyłu, teraz tylko wyprzedzamy
Zmieniam pasy, AMG baby
Zmieniam pasy, Louis V, Fendi
Zmieniam pasy, AMG baby
Zmieniam pasy, Louis V, Fendi
Do nowej rzeczywistości, porównuję co my robiliśmy jako małe dzieci
Było dużo alkoholu i patoli, bez szczegółów, bo rodziców to zaboli
Byliśmy biedni i smutni
Ludzie traktowali nas jakbyśmy nie byli ludźmi
Wszyscy jadą na wakacje, ale my zostajemy na ławce
Pracę uważaliśmy za hańbę, tu się nie zarobi jak się nie ukradnie
Nie imponował mi złoty zegarek
Mi imponowało to, że się nie rozjebałeś
"Co za prostak" - tylko tyle powiesz?
Bo psy nigdy nie kopały cię po głowie
Wczoraj uciekałem przed kanarem
Dziś z salonu nowa furą wyjeżdżamy
Świat się cofa lub ja ewoluowałem
Kiedyś z tyłu, teraz tylko wyprzedzamy
Zmieniam pasy, AMG baby
Zmieniam pasy, Louis V, Fendi
Zmieniam pasy, AMG baby
Zmieniam pasy, Louis V, Fendi
Z pociągu do metra, z metra do busa
Z busa na tramwaj, potem jeszcze z buta (kurwa)
Sto kilometrów jeździłem do studia
Sam dojazd nie raz mi zajmował pół dnia
Głodny, bez siana, dycha na bilety poszła już na kebaba
Ślinię się na widok fit modelek
Ale patrzą na mnie jak na kebaba (cóż)
Startuję na bitwach, czasem nawet uda mi się jakąś wygrać
Bo jak pewien jestem, że nikt nie zobaczy
Z kolegami jem piguły z dopalaczy
Koleżanka do mnie wpadła się pochwalić zakończonym odwykiem
Kiedy zobaczyła, że jest posypany, została na weekend
Wczoraj uciekałem przed kanarem
Dziś z salonu nowa furą wyjeżdżamy
Świat się cofa lub ja ewoluowałem
Kiedyś z tyłu, teraz tylko wyprzedzamy
Zmieniam pasy, AMG baby
Zmieniam pasy, Louis V, Fendi
Zmieniam pasy, AMG baby
Zmieniam pasy, Louis V, Fendi
Teraz czuję się jak Warren Buffett
Inwestuję w firmę, daję ludziom pracę
Już nie jestem dzieciakiem, co kogoś nienawidzi jak ma bogatego tatę
Sam chcę jak najlepiej dbać o swoje dziecko
I nie chcę, żeby ktoś je nienawidził przez to
Wylałem z siebie żółć, jak się z czymś nie utożsamiam
Nie muszę na to pluć (i tyle)
Szanuję ludzi, nie poglądy
Ale nigdy się nie wyprę patologii jaką jestem, ej
Wyjebane mam na sądy i osądy, ja się nigdy nie przywitam z konfidentem
Czasami wychodzi ze mnie getto, ale się nie czuję gorszy przez to, nie
Oceniali po wyglądzie często, ciekawe czemu teraz nie chcą
Wczoraj uciekałem przed kanarem
Dziś z salonu nowa furą wyjeżdżamy
Świat się cofa lub ja ewoluowałem
Kiedyś z tyłu, teraz tylko wyprzedzamy
Zmieniam pasy, AMG baby
Zmieniam pasy, Louis V, Fendi
Zmieniam pasy, AMG baby
Zmieniam pasy, Louis V, Fendi
Credits
Writer(s): Mateusz Karas, Kamil Ludwik Lanka, Adrian Jacek Polonski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.