Lew
Zachód słońca, pół
Schody ciągną w dół
Ten sam numer powtarzany setny raz nie ciąży mu
W progu stoi lew
Niebezpieczny jest
Wygłodniały patrzy na ofiarę, którą zaraz zje
Nie słyszy, nie poznaje ludzi tu
Każdy o sobie, sobie pomnik, sobie dwór
Kolejna nowa gra
Ta na dwa
Kto spojrzy w oczy, zatrzyma czar
Poruszy gwiazdy ile się da
Proszę, ognia daj
Nieśmiało mówię pas
To nie tak
A może ktoś już rozpoczął bal
Pusty horyzont, ile się da
Proszę, ognia daj
Proszę, ognia daj
Ona z drugiej mknie
Wciąż poprawia brew
Z jedną myślą tylko idzie tam i nie zatrzyma się
Mała szczęścia nić
Karuzeli rytm
Przywiązały ją do tego, który znowu nie chce żyć
Ryzyko wyższe niż na PokerStars
W otwarte karty los uśmiechnął się choć raz
Kolejna nowa gra
Ta na dwa
Kto spojrzy w oczy, zatrzyma czar
Poruszy gwiazdy ile się da
Proszę, ognia daj
Nieśmiało mówię pas
To nie tak
A może ktoś już rozpoczął bal
Pusty horyzont, ile się da
Proszę, ognia daj
Proszę, ognia daj
Kolejna nowa gra
Ta na dwa
Kto spojrzy w oczy, zatrzyma czar
Poruszy gwiazdy ile się da
Proszę, ognia daj
Nieśmiało mówię pas
To nie tak
A może ktoś już rozpoczął bal
Pusty horyzont, ile się da
Proszę, ognia daj
Proszę, ognia daj
Schody ciągną w dół
Ten sam numer powtarzany setny raz nie ciąży mu
W progu stoi lew
Niebezpieczny jest
Wygłodniały patrzy na ofiarę, którą zaraz zje
Nie słyszy, nie poznaje ludzi tu
Każdy o sobie, sobie pomnik, sobie dwór
Kolejna nowa gra
Ta na dwa
Kto spojrzy w oczy, zatrzyma czar
Poruszy gwiazdy ile się da
Proszę, ognia daj
Nieśmiało mówię pas
To nie tak
A może ktoś już rozpoczął bal
Pusty horyzont, ile się da
Proszę, ognia daj
Proszę, ognia daj
Ona z drugiej mknie
Wciąż poprawia brew
Z jedną myślą tylko idzie tam i nie zatrzyma się
Mała szczęścia nić
Karuzeli rytm
Przywiązały ją do tego, który znowu nie chce żyć
Ryzyko wyższe niż na PokerStars
W otwarte karty los uśmiechnął się choć raz
Kolejna nowa gra
Ta na dwa
Kto spojrzy w oczy, zatrzyma czar
Poruszy gwiazdy ile się da
Proszę, ognia daj
Nieśmiało mówię pas
To nie tak
A może ktoś już rozpoczął bal
Pusty horyzont, ile się da
Proszę, ognia daj
Proszę, ognia daj
Kolejna nowa gra
Ta na dwa
Kto spojrzy w oczy, zatrzyma czar
Poruszy gwiazdy ile się da
Proszę, ognia daj
Nieśmiało mówię pas
To nie tak
A może ktoś już rozpoczął bal
Pusty horyzont, ile się da
Proszę, ognia daj
Proszę, ognia daj
Credits
Writer(s): Stanislaw Zygmunt Bukowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2025 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.