Nikotyna I Farby

Odkładasz głowę na ramię w lekko hipnotycznym stanie
Licząc, że już Cię nie zranię z kamiennym wyrazem twarzy
Skamieliny moich marzeń zastygły Jak na obrazie
W ruchu, kiedy moje dłonie pochwyciły ten kaganiec

Lubisz w swoim otoczeniu względny spokój
A zrzucasz go z siebie na dźwięk moich kroków
Gdy czas przychodzi, by naprawić nas i przełykać ten kwas
Którym staramy się malować nasz świat od paru lat

Pomaluj moją rzeczywistość jak uważasz
Pokaż rzeczy, od których trzymać Cię z dala
Ja mam w sobie zło nie do okiełznania
Bo nikt, nigdy tak nie potrafił kłamać
Kojarzę z tobą nikotynę i traumy

A miałaś na mojej drodze zapalać lampy
Naszkicowany duet, rozlane farby
Bo Tobie uczuć nie poświęcę już żadnych
(I wszystko szlag, i wszystko szlag, i wszystko szlag)

(I wszystko szlag, i wszystko szlag, i wszystko szlag)



Credits
Writer(s): Sumara Mateusz Robert, Barbachen Artur Jerzy
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link