Ale afera!

Czasami dzień się trafi
Jak najczarniejszy ze snów
Ale afera
Kałuża za kałużą
A w jednej zniknął twój but

Ale afera
To jest twój dzień (to jest twój dzień)
Choć na razie młody (choć na razie młody)
Daj mu szansę by zadziwił cię
Tak daleko ma do mety
Ten twój dzień

Stąd do Wladywostoku
Prognozy mówią że mróz
Ale afera
To zdarza się co roku
Że tak daleko do bzów

Ale afera
To jest twój dzień (to jest twój dzień)
Choć na razie młody (choć na razie młody)
Daj mu szansę by zadziwił cię
Tak daleko ma do mety
Ten twój dzień
Daj mu szansę by zadziwił cię
Tak daleko ma do mety
Ten twój dzień

Tak daleko do okey
Kosmiczny pech od A do Z
Więc popatrz w lustro, jesteś gość

Chociaż cię buja, trzymaj pion

Ale afera (ale afera)
Daj mu szansę by zadziwił cię
Ale afera (ale afera)
Tak daleko ma do mety
Ten twój dzień
Ale afera (ale afera)
Daj mu szansę by zadziwił cię
Ale afera (ale afera)
Tak daleko ma do mety
Ten twój dzień!



Credits
Writer(s): Marek Wojciech Dutkiewicz, Mariusz Miroslaw Zabrodzki, Tadeusz Lyskawa
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link