Oszalałem

Leżę chory bez humoru
Głowa boli, z gardłem źle
Każdy sen ma coś z horroru
Strach otwiera oczy me

Dlaczego ja a nie ktoś? (A nie ktoś)
Groźny felczer z pogotowia
Każe leżeć osiem dni
Moja wiara w służbę zdrowia
Dużych szans nie daje mi
Dlaczego ja a nie ktoś? (A nie ktoś)

Oszalałem
Nie dostałem tego
Czego chciałem
Szkoda moich łez
Życie takie jest

Czuję się jak żaba w słoju
Którą spotkał marny los
Biegam z młotkiem po pokoju
Sąsiad z dołu ma już dość
Dlaczego ja a nie ktoś? (A nie ktoś)

Oszalałem
Nie dostałem tego
Czego chciałem
Szkoda moich łez

Oszalałem
Nie dostałem tego
Czego chciałem
Szkoda moich łez
Życie takie jest

Dlaczego ja a nie ktoś? (A nie ktoś)

Oszalałem
Nie dostałem tego
Czego chciałem
Szkoda moich łez
Życie takie jest

Oszalałem
Nie dostałem tego
Czego chciałem
Szkoda moich łez
Życie takie jest



Credits
Writer(s): Jan Marek Sokol, Mariusz Miroslaw Zabrodzki, Slawomir Wesolowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link