Punk Fu!
Od jakiegoś czasu to przestało mi się podobać
Atakuje mnie wielka różnica w poglądach
Moja dwudziesta twarz wymusza uległość
Symetryczne zdania, taka lekka jedność, oh-woah
Zmyłam z oczu piach
Zbędne złogi
Kilogramy wdzięcznych słów, oh-woah
Czuję, że uciekam hen
Z każdą myślą, krótkim snem
W ziemię wpadam jednym tchem
Jakbym ulatniała w cień
Czuję, że wymykam się
O północy już nie będzie mnie
Nie będzie mnie, o nie
Mamy wspólne pieniądze i wspólne nałogi
Mamy kredyt zaufania niebotycznie wysoki
Mimo wszystko jednak brakuje w tym sensu
Na rozmytych drogach urwanych z kontekstu, oh-woah
Zmyłam z oczu strach
Zbędne złogi
Kilka gramów wdzięcznych słów, oh-woah
Czuję, że uciekam hen
Z każdą myślą, krótkim snem
W ziemię wpadam jednym tchem
Jakbym ulatniała w cień
Czuję, że wymykam się
O północy już nie będzie mnie
Nie będzie mnie, o nie
Na różowych okularach
Skrapla się różowa para
I przestaje być wygodnie
Robi się niemodnie
Kolosalne masz potyczki
Przezroczyste rękawiczki
Rzucasz mnie na chybił trafił
Obyś nie przegapił
Czuję, że uciekam hen
Z każdym zdaniem, krótkim snem
W ziemię wpadam jednym tchem
Jakbym wykradała w cień
Czuję, że wymykam się
Za dwa słowa już nie będzie mnie, nie będzie mnie
Nie będzie mnie! Nie będzie mnie!
Nie będzie mnie! Nie będzie mnie!
Nie będzie mnie! Nie będzie mnie!
Nie będzie mnie! Nie będzie mnie!
Atakuje mnie wielka różnica w poglądach
Moja dwudziesta twarz wymusza uległość
Symetryczne zdania, taka lekka jedność, oh-woah
Zmyłam z oczu piach
Zbędne złogi
Kilogramy wdzięcznych słów, oh-woah
Czuję, że uciekam hen
Z każdą myślą, krótkim snem
W ziemię wpadam jednym tchem
Jakbym ulatniała w cień
Czuję, że wymykam się
O północy już nie będzie mnie
Nie będzie mnie, o nie
Mamy wspólne pieniądze i wspólne nałogi
Mamy kredyt zaufania niebotycznie wysoki
Mimo wszystko jednak brakuje w tym sensu
Na rozmytych drogach urwanych z kontekstu, oh-woah
Zmyłam z oczu strach
Zbędne złogi
Kilka gramów wdzięcznych słów, oh-woah
Czuję, że uciekam hen
Z każdą myślą, krótkim snem
W ziemię wpadam jednym tchem
Jakbym ulatniała w cień
Czuję, że wymykam się
O północy już nie będzie mnie
Nie będzie mnie, o nie
Na różowych okularach
Skrapla się różowa para
I przestaje być wygodnie
Robi się niemodnie
Kolosalne masz potyczki
Przezroczyste rękawiczki
Rzucasz mnie na chybił trafił
Obyś nie przegapił
Czuję, że uciekam hen
Z każdym zdaniem, krótkim snem
W ziemię wpadam jednym tchem
Jakbym wykradała w cień
Czuję, że wymykam się
Za dwa słowa już nie będzie mnie, nie będzie mnie
Nie będzie mnie! Nie będzie mnie!
Nie będzie mnie! Nie będzie mnie!
Nie będzie mnie! Nie będzie mnie!
Nie będzie mnie! Nie będzie mnie!
Credits
Writer(s): Piotr Rubik, Michal Kusz, Daria Barbara Kaczmarek
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.