Droga

Na żółtym wrzucam bieg
Coś w fotel ciska mnie
Przyjemnie silnik gra
Mruczy jak tona zła
Nie bardzo jednak wiem
Czy dotrę tam gdzie chce
Ktoś wie ja nie
A nawigacja łże

Zaufaj sobie
Chociaż raz
To żadna ściema żaden fałsz
Niekiedy musi
Już tak być
W tym świece trzeba umieć żyć

Na pamięć jadę by
Przed świtem wygnać sny
Bez drogowskazów map
Przemierzam drogi szlak
Mijam piechurów stu
A czasem tylko dwóch
Nikt nie wie gdzie ma iść
A każdy chce tam przyjść

Zaufaj sobie
Chociaż raz
To żadna ściema żaden fałsz
Niekiedy musi
Już tak być
W tym świece trzeba umieć żyć

Zaufaj sobie
Chociaż raz
To żadna ściema żaden fałsz
Niekiedy musi
Już tak być
W tym świece trzeba umieć żyć

Docieram to już kres
Zaparkuj tam gdzie chcesz
Przecież to chyba wiesz
Rzuć skrzydła swe na wiatr
I zacznij żyć jak ja

Zaufaj sobie
Chociaż raz
To żadna ściema żaden fałsz
Niekiedy musi
Już tak być
W tym świece trzeba umieć żyć

Zaufaj sobie
Chociaż raz
To żadna ściema żaden fałsz
Niekiedy musi
Już tak być
W tym świece trzeba umieć żyć



Credits
Writer(s): Pawel Jacek Tur, Wojciech Antoni Nowak, Krzysztof Piotr Witos
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link