Wiosna

Przyszła wiosna
Dekolty wyrosły
Od dzisiaj nie pościsz
Krótsze sukienki
Lasy nóg nieskromne
Myślicie podobnie
My nie chcemy czuć już zimy
Ale zostań jeszcze na chwilę
Potem leć leć leć
Nie złapię Cię
To minie ale teraz

Chwiejemy się lekko z butelką przez szkło
Zniekształcamy piękno
Wlewasz we mnie pewność
Zataczamy koła srebrną nakrętką
Nie przeszło wczoraj
Otul ręką, przyspiesz tętno

Przyszła jesień
Wspominasz z uśmiechem
Letnie grzechy
Ciemne poranki
Tacy nieporadni
I nie tacy ładni
Chociaż nie chcę czuć już zimy
To zostań jeszcze na chwilę
Mówisz leć leć leć
Nie złapiesz mnie
To minie ale teraz

Chwiejemy się lekko z butelką przez szkło
Zniekształcamy piękno
Wlewasz we mnie pewność
Zataczamy koła srebrną nakrętką
Nie przeszło wczoraj
Otul ręką, przyspiesz tętno

Zmienia się wiatr
Nie zmienia nas
Czy słońce czy burza
Czy chwasty czy róże
To my i tak

Chwiejemy się lekko z butelką przez szkło
Zniekształcamy piękno
Wlewasz we mnie pewność
Zataczamy koła srebrną nakrętką
Nie przeszło wczoraj
Otul ręką, przyspiesz tętno



Credits
Writer(s): Anna Dobrzycka, Mateusz Walczak
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link