Lombard dusz
Znikam jak duch ej, to znaczy znikam jak buch
Biorę i kruszę, wszystko mieć muszę na już
Sprzedałem duszę, została w lombardzie dusz
Sprzedałem duszę, chętnie ją odkupię już
Znikam jak duch ej, to znaczy znikam jak buch (znikam jak duch)
Biorę i kruszę, wszystko mieć muszę na już (wszystko na już)
Sprzedałem duszę, została w lombardzie dusz (w lombardzie dusz)
Sprzedałem duszę, chętnie ją odkupię już
Nie mam czasu na płakanie, każda moja łza to diament
Ja piszę płytę, ty czekasz aż spiszę testament
Co to za wyrachowanie, znów zasypiamy nad ranem
Z Bogiem skłóceni na amen
W chuju mam te twoje życie i zdanie
Chcesz to se kochaj inaczej, jak Kanye
Co mnie to kurwa obchodzi, płyta niech ci się ozłoci
Szyja niech ci się oblodzi, liczę, że grubo zarobisz
Wtedy ci przejdzie ból dupy i głowy
Jak tylko staniesz na nogi, widzimy się w diamentowym
Liczę, że grubo zarobisz
Wtedy ci przejdzie ból dupy i głowy
Znikam jak duch ej, to znaczy znikam jak buch
Biorę i kruszę, wszystko mieć muszę na już
Sprzedałem duszę, została w lombardzie dusz
Sprzedałem duszę, chętnie ją odkupię już
Znikam jak duch ej, to znaczy znikam jak buch (znikam jak duch)
Biorę i kruszę, wszystko mieć muszę na już (wszystko na już)
Sprzedałem duszę, została w lombardzie dusz (w lombardzie dusz)
Sprzedałem duszę, chętnie ją odkupię już
Się dusze w milionach
Chcesz gadać o kołach, to jedź do wulkanizatora
Salam jak hoia, palimy soczyste, zielone zioła
Każdy jest skuty, ten towar to jebany kowal
Nie żaden badyl, spytaj się Maty czy możesz się poczęstować
Mam go we chmurach, więc po to mi łańcuch
Jestem wciąż dumny, nie uginam karku
Nawet nie żartuj, nawet nie prankuj
Bo każdy mój człowiek pochodzi z Gangu
I ma cię na muszce, jestem już wszędzie u ciebie w lodówce
Mam za poduszkę, jebane sto koła, w jebanej gotówce
Znikam jak duch ej, to znaczy znikam jak buch
Biorę i kruszę, wszystko mieć muszę na już (wszystko na już)
Sprzedałem duszę, została w lombardzie dusz
Sprzedałem duszę, chętnie ją odkupię już
Znikam jak duch ej, to znaczy znikam jak buch (znikam jak duch)
Biorę i kruszę, wszystko mieć muszę na już (wszystko na już)
Sprzedałem duszę, została w lombardzie dusz (w lombardzie dusz)
Sprzedałem duszę, chętnie ją odkupię już
Biorę i kruszę, wszystko mieć muszę na już
Sprzedałem duszę, została w lombardzie dusz
Sprzedałem duszę, chętnie ją odkupię już
Znikam jak duch ej, to znaczy znikam jak buch (znikam jak duch)
Biorę i kruszę, wszystko mieć muszę na już (wszystko na już)
Sprzedałem duszę, została w lombardzie dusz (w lombardzie dusz)
Sprzedałem duszę, chętnie ją odkupię już
Nie mam czasu na płakanie, każda moja łza to diament
Ja piszę płytę, ty czekasz aż spiszę testament
Co to za wyrachowanie, znów zasypiamy nad ranem
Z Bogiem skłóceni na amen
W chuju mam te twoje życie i zdanie
Chcesz to se kochaj inaczej, jak Kanye
Co mnie to kurwa obchodzi, płyta niech ci się ozłoci
Szyja niech ci się oblodzi, liczę, że grubo zarobisz
Wtedy ci przejdzie ból dupy i głowy
Jak tylko staniesz na nogi, widzimy się w diamentowym
Liczę, że grubo zarobisz
Wtedy ci przejdzie ból dupy i głowy
Znikam jak duch ej, to znaczy znikam jak buch
Biorę i kruszę, wszystko mieć muszę na już
Sprzedałem duszę, została w lombardzie dusz
Sprzedałem duszę, chętnie ją odkupię już
Znikam jak duch ej, to znaczy znikam jak buch (znikam jak duch)
Biorę i kruszę, wszystko mieć muszę na już (wszystko na już)
Sprzedałem duszę, została w lombardzie dusz (w lombardzie dusz)
Sprzedałem duszę, chętnie ją odkupię już
Się dusze w milionach
Chcesz gadać o kołach, to jedź do wulkanizatora
Salam jak hoia, palimy soczyste, zielone zioła
Każdy jest skuty, ten towar to jebany kowal
Nie żaden badyl, spytaj się Maty czy możesz się poczęstować
Mam go we chmurach, więc po to mi łańcuch
Jestem wciąż dumny, nie uginam karku
Nawet nie żartuj, nawet nie prankuj
Bo każdy mój człowiek pochodzi z Gangu
I ma cię na muszce, jestem już wszędzie u ciebie w lodówce
Mam za poduszkę, jebane sto koła, w jebanej gotówce
Znikam jak duch ej, to znaczy znikam jak buch
Biorę i kruszę, wszystko mieć muszę na już (wszystko na już)
Sprzedałem duszę, została w lombardzie dusz
Sprzedałem duszę, chętnie ją odkupię już
Znikam jak duch ej, to znaczy znikam jak buch (znikam jak duch)
Biorę i kruszę, wszystko mieć muszę na już (wszystko na już)
Sprzedałem duszę, została w lombardzie dusz (w lombardzie dusz)
Sprzedałem duszę, chętnie ją odkupię już
Credits
Writer(s): Karas Mateusz, Czekaj Sebastian
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.