Święto ogródka
Jak jestem sam to czuję się źle
Nie będę wycierać łez
Po co mi las jak nie ma tam Cię?
Wolę już najebać się
Jak jestem sam to czuję się źle
Nie będę wycierać łez
Po co mi las jak nie ma tam Cię?
Wolę już najebać się
Więc teraz nam lej, hej
Flaszka pusta, za to pełne są jej usta
Fajna buźka, dupka też się dobrze huśta
Zmrożona wódka, zwinięta stówka, święto ogródka
Wpada do łóżka, nocą jak wróżka, chyba zębuszka
Dałem jej buszka, nigdy nie puszcza (yeah)
Czary od głupka (yeah), co to za wróżka?
Za dużo zaklęć więc boli mnie różdżka (co?)
Dzwoni jej frajer (nie), dzwoni do jutra
Boli go pustka, nie dziwię się
Bo tu duże dupsko (ej), duża gotówka i jego ex
Druga połówka (ej), ona się puszcza
DJ mnie puszcza, buja się puszcza (ej)
A tę stówkę z refrеnu weź, top dwójka
Jak jestem sam to czuję się źlе
Nie będę wycierać łez
Po co mi las jak nie ma tam Cię?
Wolę już najebać się
Jak jestem sam to czuję się źle
Nie będę wycierać łez
Po co mi las jak nie ma tam Cię?
Wolę już najebać się
Więc teraz nam lej, hej
Flaszka pusta, za to pełne są jej usta
Fajna buźka, dupka też się dobrze huśta
Zmrożona wódka, zwinięta stówka, święto ogródka
Wpada do łóżka, nocą jak wróżka, chyba zębuszka
Dawaj na górę, czekam na górze
Nie lubię sentencji miłosnych, no bo są jebane za długie
Lubię to co mieści się w kubek
W tych spodniach czuję się jak Chief Sosa
Bez nich też się tak czuję, a z tego glocka strzelamy z kulek
Mała to nie jest Nesquik, czy nadal tu jesteśmy?
Tak, tak się pyta mnie Netflix
Twój ex czerwony jak Netflix, ja sexy jestem jak Lexy
Ja pensję mam, nie mam pensji
Pieniędzy więcej niż Betclic
Jak jestem sam to czuję się źle
Nie będę wycierać łez
Po co mi las jak nie ma tam Cię?
Wolę już najebać się
Jak jestem sam to czuję się źle
Nie będę wycierać łez
Po co mi las jak nie ma tam Cię?
Wolę już najebać się
Więc teraz nam lej, hej
Flaszka pusta, za to pełne są jej usta
Fajna buźka, dupka też się dobrze huśta
Zmrożona wódka, zwinięta stówka, święto ogródka
Wpada do łóżka, nocą jak wróżka, chyba zębuszka
Flaszka pusta, za to pełne są jej usta
Fajna buźka, dupka też się dobrze huśta
Zmrożona wódka, zwinięta stówka, święto ogródka
Wpada do łóżka, nocą jak wróżka, chyba zębuszka
Nie będę wycierać łez
Po co mi las jak nie ma tam Cię?
Wolę już najebać się
Jak jestem sam to czuję się źle
Nie będę wycierać łez
Po co mi las jak nie ma tam Cię?
Wolę już najebać się
Więc teraz nam lej, hej
Flaszka pusta, za to pełne są jej usta
Fajna buźka, dupka też się dobrze huśta
Zmrożona wódka, zwinięta stówka, święto ogródka
Wpada do łóżka, nocą jak wróżka, chyba zębuszka
Dałem jej buszka, nigdy nie puszcza (yeah)
Czary od głupka (yeah), co to za wróżka?
Za dużo zaklęć więc boli mnie różdżka (co?)
Dzwoni jej frajer (nie), dzwoni do jutra
Boli go pustka, nie dziwię się
Bo tu duże dupsko (ej), duża gotówka i jego ex
Druga połówka (ej), ona się puszcza
DJ mnie puszcza, buja się puszcza (ej)
A tę stówkę z refrеnu weź, top dwójka
Jak jestem sam to czuję się źlе
Nie będę wycierać łez
Po co mi las jak nie ma tam Cię?
Wolę już najebać się
Jak jestem sam to czuję się źle
Nie będę wycierać łez
Po co mi las jak nie ma tam Cię?
Wolę już najebać się
Więc teraz nam lej, hej
Flaszka pusta, za to pełne są jej usta
Fajna buźka, dupka też się dobrze huśta
Zmrożona wódka, zwinięta stówka, święto ogródka
Wpada do łóżka, nocą jak wróżka, chyba zębuszka
Dawaj na górę, czekam na górze
Nie lubię sentencji miłosnych, no bo są jebane za długie
Lubię to co mieści się w kubek
W tych spodniach czuję się jak Chief Sosa
Bez nich też się tak czuję, a z tego glocka strzelamy z kulek
Mała to nie jest Nesquik, czy nadal tu jesteśmy?
Tak, tak się pyta mnie Netflix
Twój ex czerwony jak Netflix, ja sexy jestem jak Lexy
Ja pensję mam, nie mam pensji
Pieniędzy więcej niż Betclic
Jak jestem sam to czuję się źle
Nie będę wycierać łez
Po co mi las jak nie ma tam Cię?
Wolę już najebać się
Jak jestem sam to czuję się źle
Nie będę wycierać łez
Po co mi las jak nie ma tam Cię?
Wolę już najebać się
Więc teraz nam lej, hej
Flaszka pusta, za to pełne są jej usta
Fajna buźka, dupka też się dobrze huśta
Zmrożona wódka, zwinięta stówka, święto ogródka
Wpada do łóżka, nocą jak wróżka, chyba zębuszka
Flaszka pusta, za to pełne są jej usta
Fajna buźka, dupka też się dobrze huśta
Zmrożona wódka, zwinięta stówka, święto ogródka
Wpada do łóżka, nocą jak wróżka, chyba zębuszka
Credits
Writer(s): Gierakowski Krystian Adam
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.