Płynie czas i zabija rany

Posłuchaj, porzucony przez nią nieznany mój przyjacielu
W rozpaczy swojej nie wychodź na balkon, nie wychodź
Do bruku z góry nie przychodź, proszę, nie przychodź
Na smugę cienia nie wbiegaj, błagam, nie wbiegaj
Zaczekaj chwilę, zaczekaj

Przysięgam wam, że płynie czas
Że zabija rany, przysięgam wam
Przysięgam wam
Przysięgam wam

Posłuchaj, porzucona przezeń nieznana mi przyjaciółko
W rozpaczy swojej nie wychodź na balkon, nie wychodź
Do bruku z góry nie przychodź, proszę, nie przychodź
Na smugę cienia nie wbiegaj, błagam, nie wbiegaj
Zaczekaj chwilę

Przysięgam wam, że płynie czas
Że zabija rany, przysięgam wam
Przysięgam wam
Przysięgam wam

Tylko dajcie mu czas
Dajcie czasowi czas
Pozwólcie czarnym przetoczyć się chmurom
Po was, przez was i między ustami
I oto dzień nadchodzi, nowy dzień
One daleko już, daleko za górami

Tylko dajcie mu czas
Dajcie czasowi czas
Bo bardzo bardzo szkoda byłoby nas



Credits
Writer(s): Edward Stachura, Jerzy Satanowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link