Możesz Zniknąć (Julian Uhu Wersja)
Cały dzień tylko letarg
Nie ma sylwestra, a słychać huk petard
Jak będziesz w złym stanie, to łatwo możesz się ulotnić
Tutaj siedzą tylko ciała stałe i nikt nie gotuje się od stu stopni
Próbuję zresetować router
Nie chcę wiedzieć, co zepsujesz
Dawno przeszedłem Twe plansze
Jak na Atari Montezumę
Wkurwiają mnie rzeczy martwe
Dasz mi odetchnąć, to będziesz bezpieczna
Miej w sobie życie, gdy słońce nas nie rozpieszcza
Powiedz, mała, po co mamy tracić czas?
Wolę jak mi znikasz z map
Nie wszystko jest o nas
Czasem muszę się schować
Muszę się schować
Powiedz, mała, po co mamy tracić czas?
Wolę jak mi znikasz z map
Nie wszystko jest o nas
Czasem muszę się schować
Muszę się schować
Niebo jak elewacje
Elewacje jak ulice
Chłopaki pod sklepem jak w pracy, czekają cierpliwie na premię
A słońca dla wszystkich nie starczy, bo zanim wstaną to zachodzi Ziemię
Wyprzedzam tak swoje czasy, że wspominam częściej przyszłość
Błagam, nie psuj mojej fazy, żaden freestyle pod Twój beatbox
Dosyć gadek mam o Twej walce
Gdy pstrykają me palce
Powiedz, mała, po co mamy tracić czas?
Wolę jak mi znikasz z map
Nie wszystko jest o nas
Czasem muszę się schować
Muszę się schować
Powiedz, mała, po co mamy tracić czas?
Wolę jak mi znikasz z map
Nie wszystko jest o nas
Czasem muszę się schować
Muszę się schować
Jak dla mnie możesz zniknąć, nie będę miał nic przeciwko
Nie zawsze mogę się spiknąć, nie próbuję nikogo uniknąć
Czasem muszę się schować - tak wyszło, powiedziałem już chyba wszystko
Nie ma sylwestra, a słychać huk petard
Jak będziesz w złym stanie, to łatwo możesz się ulotnić
Tutaj siedzą tylko ciała stałe i nikt nie gotuje się od stu stopni
Próbuję zresetować router
Nie chcę wiedzieć, co zepsujesz
Dawno przeszedłem Twe plansze
Jak na Atari Montezumę
Wkurwiają mnie rzeczy martwe
Dasz mi odetchnąć, to będziesz bezpieczna
Miej w sobie życie, gdy słońce nas nie rozpieszcza
Powiedz, mała, po co mamy tracić czas?
Wolę jak mi znikasz z map
Nie wszystko jest o nas
Czasem muszę się schować
Muszę się schować
Powiedz, mała, po co mamy tracić czas?
Wolę jak mi znikasz z map
Nie wszystko jest o nas
Czasem muszę się schować
Muszę się schować
Niebo jak elewacje
Elewacje jak ulice
Chłopaki pod sklepem jak w pracy, czekają cierpliwie na premię
A słońca dla wszystkich nie starczy, bo zanim wstaną to zachodzi Ziemię
Wyprzedzam tak swoje czasy, że wspominam częściej przyszłość
Błagam, nie psuj mojej fazy, żaden freestyle pod Twój beatbox
Dosyć gadek mam o Twej walce
Gdy pstrykają me palce
Powiedz, mała, po co mamy tracić czas?
Wolę jak mi znikasz z map
Nie wszystko jest o nas
Czasem muszę się schować
Muszę się schować
Powiedz, mała, po co mamy tracić czas?
Wolę jak mi znikasz z map
Nie wszystko jest o nas
Czasem muszę się schować
Muszę się schować
Jak dla mnie możesz zniknąć, nie będę miał nic przeciwko
Nie zawsze mogę się spiknąć, nie próbuję nikogo uniknąć
Czasem muszę się schować - tak wyszło, powiedziałem już chyba wszystko
Credits
Writer(s): Arkadiusz Sitarz, Marek Wieremiejewicz, Bartlomiej Jakub Badach, Tomasz Kamil Kraszewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.