Kołysanka dla Dareczka

Noc i znów ten sen – nie koszmar, ale dreszcz
Powtarza się i raczej mnie męczy
Pogoń, pada deszcz, Mariacka topi się
Umarł, wiem, ja idę z Dareczkiem

Skafejki gwar, mówi, że z nami gra
I pyta mnie: "Tequila, balanga?"
Yeah! czuje się, Małpeczka czasem też
Rozgląda się, jakby Cię słyszał

Słyszę przez ścianę riff, w tej nucie jesteś Ty
Twój gest i śmiech, i kolor czerwony
Show must go on, szeleszczą liście drzew
Choć nie wiem gdzie, ja idę z Dareczkiem



Credits
Writer(s): Arkadiusz Siekaniec, Skankan, Szczepan łach
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link