Lawenda
Bo my chcemy żyć, bo my chcemy kraść
No i żadna kurwa nie zabroni nam
Już wybija szósta, ja się nie chcę kłaść
No bo obok w łóżku nie czeka twoja twarz
Więc do ogniska wrzuć stare zdjęcia
Czuję ciągle chłód jak Syberia
Tylko tobą pachnie lawenda
Do ogniska wrzuć stare zdjęcia
Może poczuję spokój, jak mój hajs obrócę w popiół
Przestaniecie na mnie patrzeć, jak na kogoś, kto oszukał
Pieniądze są ważne, tylko jak ognisko gaśnie
Skończysz podejrzliwie patrzeć, tylko bierz je i dorzucaj
Świat jest mały, bierz go w dłonie i wyciskaj jak owoce (ye)
To historia też o tobie, też płakałem całe noce
Hej-ej-ej-ej
Wyrzuć to wszystko w bok, dzisiaj mamy nowy rok
Stare plany poszły z dymem jak ostatni papieros
Chcemy śpiewać wciąż, na jebany cały głos
Nie zabierajcie młodości, bo nic nie mam poza nią
Hej-ej-ej-ej, w moich oczach bunt i troska
Hej-ej-ej-ej, na zawsze młody rockstar
Bo my chcemy żyć, bo my chcemy kraść
No i żadna kurwa nie zabroni nam
Już wybija szósta, ja się nie chcę kłaść
No bo obok w łóżku nie czeka twoja twarz
Więc do ogniska wrzuć stare zdjęcia
Czuję ciągle chłód jak Syberia
Tylko tobą pachnie lawenda
Do ogniska wrzuć stare zdjęcia
Uu-uu-uu-u, nawet po długiej zimie zawsze przyjdzie wiosna
Uu-uu-uu-u, nawet gdy upadasz, wstanie nowy dzień
Chcesz czuć wiatr we włosach i płomień w moich oczach
Jeee-e, gdybym ciebie nie spotkał, to bym nie umiał kochać
Życie chciało zniszczyć mnie już tyle razy
Niczym były moje beefy, bo musiałem walczyć już od kiedy byłem mały
Mam na swoim ciele blizny od narzędzi
Których trudno podać wszystkie nazwy
Sto tysięcy razy byłem ranny
Ale nic nie bolało mnie tak
Jak to, gdy usłyszałem o chorobie mojej mamy
Ale nie ma rzeczy, z którą nie damy rady
Balenci' tylko leczy moje rany
Kiedyś uciekaliśmy przed rodzicami, a teraz uciekamy przed problemami
Mała, jesteś już bezpieczna
Wyrzuć tamte wspomnienia i tamte zdjęcia
Bo my chcemy żyć, bo my chcemy kraść
No i żadna kurwa nie zabroni nam
Już wybija szósta, ja się nie chcę kłaść
No bo obok w łóżku nie czeka twoja twarz
Więc do ogniska wrzuć stare zdjęcia
Czuję ciągle chłód jak Syberia
Tylko tobą pachnie lawenda
Do ogniska wrzuć stare zdjęcia
Do ogniska wrzuć stare zdjęcia
Tylko tobą pachnie lawenda
No i żadna kurwa nie zabroni nam
Już wybija szósta, ja się nie chcę kłaść
No bo obok w łóżku nie czeka twoja twarz
Więc do ogniska wrzuć stare zdjęcia
Czuję ciągle chłód jak Syberia
Tylko tobą pachnie lawenda
Do ogniska wrzuć stare zdjęcia
Może poczuję spokój, jak mój hajs obrócę w popiół
Przestaniecie na mnie patrzeć, jak na kogoś, kto oszukał
Pieniądze są ważne, tylko jak ognisko gaśnie
Skończysz podejrzliwie patrzeć, tylko bierz je i dorzucaj
Świat jest mały, bierz go w dłonie i wyciskaj jak owoce (ye)
To historia też o tobie, też płakałem całe noce
Hej-ej-ej-ej
Wyrzuć to wszystko w bok, dzisiaj mamy nowy rok
Stare plany poszły z dymem jak ostatni papieros
Chcemy śpiewać wciąż, na jebany cały głos
Nie zabierajcie młodości, bo nic nie mam poza nią
Hej-ej-ej-ej, w moich oczach bunt i troska
Hej-ej-ej-ej, na zawsze młody rockstar
Bo my chcemy żyć, bo my chcemy kraść
No i żadna kurwa nie zabroni nam
Już wybija szósta, ja się nie chcę kłaść
No bo obok w łóżku nie czeka twoja twarz
Więc do ogniska wrzuć stare zdjęcia
Czuję ciągle chłód jak Syberia
Tylko tobą pachnie lawenda
Do ogniska wrzuć stare zdjęcia
Uu-uu-uu-u, nawet po długiej zimie zawsze przyjdzie wiosna
Uu-uu-uu-u, nawet gdy upadasz, wstanie nowy dzień
Chcesz czuć wiatr we włosach i płomień w moich oczach
Jeee-e, gdybym ciebie nie spotkał, to bym nie umiał kochać
Życie chciało zniszczyć mnie już tyle razy
Niczym były moje beefy, bo musiałem walczyć już od kiedy byłem mały
Mam na swoim ciele blizny od narzędzi
Których trudno podać wszystkie nazwy
Sto tysięcy razy byłem ranny
Ale nic nie bolało mnie tak
Jak to, gdy usłyszałem o chorobie mojej mamy
Ale nie ma rzeczy, z którą nie damy rady
Balenci' tylko leczy moje rany
Kiedyś uciekaliśmy przed rodzicami, a teraz uciekamy przed problemami
Mała, jesteś już bezpieczna
Wyrzuć tamte wspomnienia i tamte zdjęcia
Bo my chcemy żyć, bo my chcemy kraść
No i żadna kurwa nie zabroni nam
Już wybija szósta, ja się nie chcę kłaść
No bo obok w łóżku nie czeka twoja twarz
Więc do ogniska wrzuć stare zdjęcia
Czuję ciągle chłód jak Syberia
Tylko tobą pachnie lawenda
Do ogniska wrzuć stare zdjęcia
Do ogniska wrzuć stare zdjęcia
Tylko tobą pachnie lawenda
Credits
Writer(s): Borys Przybylski, Ryan Anderson, Mateusz Karas, Sebastian Czekaj, Mikolaj Vargas, Szymon Frackowiak, Wiktor Jakowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.