Rewolwer

Nie masz pytań jeśli nie masz życia
Ludzie są bezwzględni nie od dzisiaj
Każdy za czymś tęskni i coś widział
Czego wolałby nie widzieć lecz się stało no i przypał
Boli mnie łeb
Zryty jestem już za trzech
Ziomal sprawdza sobie węch
Inny znowu bierze wdech
Boli mnie łeb
Ale serce mnie nie boli
Remix z różnych alkoholi
To mnie dzisiaj zadowoli
Umiem podnosić się po porażce
To dużo więcej niż masz na sztandze
Wygrywam walkę a potem tańczę
Tak się do kurwy ćwiczy charakter
Miasto jest czarne nie tylko nocą
Dragi są twarde i karki się pocą
Póki nie zasnę oglądam ten kocioł
Dziś pójdę spać za tych którzy nie mogą

Jak coś wiesz to się nie łudź
Bo łudziło się wielu
Najgorzej jest bez celu
Wtedy żałowałem, że nie mam rewolweru
Ty mnie nie rozweselaj
Nie szukam przyjaciela
My to przeciwny biegun
Nie zaufam komuś a już prędzej niczemu

Lubię ubierać się w czarny
Pasuje do charakteru, ej
Banknoty chowam do sakwy
Jak się nie mieszczą w portfelu, ej
Wydaje dziengi nie ziomków
Robię sałatę nie szmaty
Odbijam się niczym pięści na worku
Spływa mi sos tak jak pot na maty

Można żyć albo wegetować wybór jest dowolny
Ludzie źli lubią się pochować pomiędzy tych dobrych
Nikt nie czeka tu aż się wydarzy cud nie bądź głupi
Na osiedlu się nie puszcza pary z ust tylko buchy
Zimny dzień ciepły wieczór
Tańczę pijany w salonie
Tak bez wstydu i stresu
Tańczę pijany w salonie
Żyje według własnych reguł
Tańczę pijany w salonie
I mam gdzieś twoje zdanie o tym co tu teraz robię

Jak coś wiesz to się nie łudź
Bo łudziło się wielu
Najgorzej jest bez celu
Wtedy żałowałem, że nie mam rewolweru
Ty mnie nie rozweselaj
Nie szukam przyjaciela
My to przeciwny biegun
Nie zaufam komuś a już prędzej niczemu



Credits
Writer(s): Igor Bugajczyk, Dawid Wisniewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link