spacer
Spróbuję się przejść, spróbuję mieć chęć
Się popałętać
Nie muszę dziś biec, nie muszę nic mieć
Chcę to pamiętać
Cichutko nucę, kiedy nastają noce
Przechodnie lubią słuchać, ja ich znam
Kawiarni tyle pięknych, ja nie wchodzę
Bo na herbatę nie mam, a jak mam to nie dam
Ja zawsze niszczę buty
Po butach poznasz mnie
Nie ma nic smutniejszego
Niż czekający pod sklepem pies
A na włoskim przedmieściu
Hiszpanie i Francuzi
Łagodni są w obejściu
Merci i scusi
Cichutko nucę, kiedy nastają noce
Przechodnie lubią słuchać, ja ich znam
Kawiarni tyle pięknych, ja nie wchodzę
Bo na herbatę nie mam, a jak mam to nie dam
Cichutko nucę, kiedy nastają noce
Przechodnie lubią słuchać, ja ich znam
Kawiarni tyle pięknych, ja nie wchodzę
Bo na herbatę nie mam, a jak mam to nie dam
Minęłam setki twarzy
One minęły mnie
Nie ma nic piękniejszego
Niż padający znad głowy deszcz
Latarni coraz więcej
A ludzi coraz mniej
Ja moknę w tej sukience
Chyba się kończy dzień
Cichutko nucę, kiedy nastają noce
Przechodnie lubią słuchać, ja ich znam
Kawiarni tyle pięknych, ja nie wchodzę
Bo na herbatę nie mam, a jak mam to nie dam
Cichutko nucę, kiedy nastają noce
Przechodnie lubią słuchać, ja ich znam
Kawiarni tyle pięknych, ja nie wchodzę
Bo na herbatę nie mam, a jak mam to nie dam
Się popałętać
Nie muszę dziś biec, nie muszę nic mieć
Chcę to pamiętać
Cichutko nucę, kiedy nastają noce
Przechodnie lubią słuchać, ja ich znam
Kawiarni tyle pięknych, ja nie wchodzę
Bo na herbatę nie mam, a jak mam to nie dam
Ja zawsze niszczę buty
Po butach poznasz mnie
Nie ma nic smutniejszego
Niż czekający pod sklepem pies
A na włoskim przedmieściu
Hiszpanie i Francuzi
Łagodni są w obejściu
Merci i scusi
Cichutko nucę, kiedy nastają noce
Przechodnie lubią słuchać, ja ich znam
Kawiarni tyle pięknych, ja nie wchodzę
Bo na herbatę nie mam, a jak mam to nie dam
Cichutko nucę, kiedy nastają noce
Przechodnie lubią słuchać, ja ich znam
Kawiarni tyle pięknych, ja nie wchodzę
Bo na herbatę nie mam, a jak mam to nie dam
Minęłam setki twarzy
One minęły mnie
Nie ma nic piękniejszego
Niż padający znad głowy deszcz
Latarni coraz więcej
A ludzi coraz mniej
Ja moknę w tej sukience
Chyba się kończy dzień
Cichutko nucę, kiedy nastają noce
Przechodnie lubią słuchać, ja ich znam
Kawiarni tyle pięknych, ja nie wchodzę
Bo na herbatę nie mam, a jak mam to nie dam
Cichutko nucę, kiedy nastają noce
Przechodnie lubią słuchać, ja ich znam
Kawiarni tyle pięknych, ja nie wchodzę
Bo na herbatę nie mam, a jak mam to nie dam
Credits
Writer(s): Kacper Smolinski, Antoni Zbytniewski, Jan Bachniak, Barbara Tomaszewska
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.