BOSS
Zmieniam dzisiaj plany, nie chcę przestać, oh, jaka depresja
Położyłem siebie w tekstach, moja mała to poezja
Bo jej czasem nie kumam jak wjeżdża, oh
Mati mi mówi, że Kamil to pora nawijać na luzie
Hmm, może o bluzie
I jakie są fruzie, he
Sorry mnie urzekł ten tekst, nie nawijam o pierdołach to wiesz
No i chyba nie umiem, w sensie nie potrafię nie próbuję no to lek, lek
Przedawkuję, biorę to na klatę czek, czek
Moi ludzie tracki wyrzucają w net
W sensie robią wnet, ja to robię cały dzień
Przez to mam poryty łeb, zakuty przez oldy trueschoola jak zjeb
Przez to jak latam na pętli, tekstowo to wszystko Ci styka
A ty się pultasz jak debil, bo dostałeś tu pierwsze chujowe od Kstyka
Podziemie jest dumne jak mainstream
I durne, bo warte już tyle co dycha
A błaga o feedback za ten plik
Po pierwszej opinii, to siada im psycha
Nie wjeżdżam jak boss, niech za mnie se zrobi to ktoś
Ten z ksywą jak Hugo czy coś, bo kurwa już chyba mam dość
Kiedy se piszę te wersy
Do chuja się czuję jak gość
Bo dla mnie się liczy już tylko tu ten styl
I możesz napisać mi coś, kurwa ode mnie jest sporo tu lepszych - kurwo
Jakie mam tematy na numery sam se dupę truję
Trochę smuty trochę bóle bo na banie wjechał boomer
Czasem czuję, że nie biorą na poważnie stary to w ogóle
Nie żartuję, kurwa
Chyba już czas zacząć żyć, chciałbym jak Ty, zrzucić ten syf
Nie znowu wyjebać na pysk, wyjebać się na to, oh, ej
Co ty na to? Mamy parę planów żeby jakoś mi to poszło
Jak się nie wybiję no to luzik, krucho z forsą
Może, ale nie chcę się pogodzić z jakąś gorszą
Hm, gorszą forsą
Trochę mi brakuje, ale spoko się zaczęło
Już minęło sporo czasu kiedy nagrywałem demo
Mówię elo, ale jak Ci nie pasuje no to przełącz
Stark, suko nie wiesz co to przelot
Nie wjeżdżam jak boss, niech za mnie se zrobi to ktoś
Ten z ksywą jak Hugo czy coś, bo kurwa już chyba mam dość
Kiedy se piszę te wersy
Do chuja się czuję jak gość
Bo dla mnie się liczy już tylko tu ten styl
I możesz napisać mi coś, kurwa ode mnie jest sporo tu lepszych
Nie wjeżdżam jak boss, niech za mnie se zrobi to ktoś
Ten z ksywą jak Hugo czy coś, bo kurwa już chyba mam dość
Kiedy se piszę te wersy
Do chuja się czuję jak gość
Bo dla mnie się liczy już tylko tu ten styl
I możesz napisać mi coś, kurwa ode mnie jest sporo tu lepszych - kurwo
Położyłem siebie w tekstach, moja mała to poezja
Bo jej czasem nie kumam jak wjeżdża, oh
Mati mi mówi, że Kamil to pora nawijać na luzie
Hmm, może o bluzie
I jakie są fruzie, he
Sorry mnie urzekł ten tekst, nie nawijam o pierdołach to wiesz
No i chyba nie umiem, w sensie nie potrafię nie próbuję no to lek, lek
Przedawkuję, biorę to na klatę czek, czek
Moi ludzie tracki wyrzucają w net
W sensie robią wnet, ja to robię cały dzień
Przez to mam poryty łeb, zakuty przez oldy trueschoola jak zjeb
Przez to jak latam na pętli, tekstowo to wszystko Ci styka
A ty się pultasz jak debil, bo dostałeś tu pierwsze chujowe od Kstyka
Podziemie jest dumne jak mainstream
I durne, bo warte już tyle co dycha
A błaga o feedback za ten plik
Po pierwszej opinii, to siada im psycha
Nie wjeżdżam jak boss, niech za mnie se zrobi to ktoś
Ten z ksywą jak Hugo czy coś, bo kurwa już chyba mam dość
Kiedy se piszę te wersy
Do chuja się czuję jak gość
Bo dla mnie się liczy już tylko tu ten styl
I możesz napisać mi coś, kurwa ode mnie jest sporo tu lepszych - kurwo
Jakie mam tematy na numery sam se dupę truję
Trochę smuty trochę bóle bo na banie wjechał boomer
Czasem czuję, że nie biorą na poważnie stary to w ogóle
Nie żartuję, kurwa
Chyba już czas zacząć żyć, chciałbym jak Ty, zrzucić ten syf
Nie znowu wyjebać na pysk, wyjebać się na to, oh, ej
Co ty na to? Mamy parę planów żeby jakoś mi to poszło
Jak się nie wybiję no to luzik, krucho z forsą
Może, ale nie chcę się pogodzić z jakąś gorszą
Hm, gorszą forsą
Trochę mi brakuje, ale spoko się zaczęło
Już minęło sporo czasu kiedy nagrywałem demo
Mówię elo, ale jak Ci nie pasuje no to przełącz
Stark, suko nie wiesz co to przelot
Nie wjeżdżam jak boss, niech za mnie se zrobi to ktoś
Ten z ksywą jak Hugo czy coś, bo kurwa już chyba mam dość
Kiedy se piszę te wersy
Do chuja się czuję jak gość
Bo dla mnie się liczy już tylko tu ten styl
I możesz napisać mi coś, kurwa ode mnie jest sporo tu lepszych
Nie wjeżdżam jak boss, niech za mnie se zrobi to ktoś
Ten z ksywą jak Hugo czy coś, bo kurwa już chyba mam dość
Kiedy se piszę te wersy
Do chuja się czuję jak gość
Bo dla mnie się liczy już tylko tu ten styl
I możesz napisać mi coś, kurwa ode mnie jest sporo tu lepszych - kurwo
Credits
Writer(s): Baggage Beatz
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.