Ultrakrepidarianizm

Prasa, książki niszczą się
Tkanek roślin żal
Oddają ciepło nam
Nieczytane
Naszym uszom jawi się
Wyrywków smutna treść
Kontaminacji twór

Wypowiedz się, by ciszy nadać sens
W tej mowie tylko pustka
Słowotok bzdur składanych bez pojęcia
Łakniesz gawiedzi poklasku

Mało wiesz, za mało
Świadomość ta umyka ci
Dla ciebie ważne to, że mówisz
Nie nonsens, bylejakość, błąd

Wypowiedz się, by ciszy nadać sens
W tej mowie tylko pustka
Słowotok bzdur składanych bez pojęcia
Łakniesz gawiedzi poklasku

Fałsz to fałsz, to wymysł
Podatny grunt wchłonie go
Ty sączysz treść z powabem
A społeczeństwo bliskie tobie zbiera plon

Wypowiedz się, by ciszy nadać sens
W tej mowie tylko pustka
Słowotok bzdur składanych bez pojęcia
Łakniesz gawiedzi poklasku

Wypowiedz się, by ciszy nadać sens
W tej mowie tylko pustka
Słowotok bzdur składanych bez pojęcia
Łakniesz gawiedzi poklasku



Credits
Writer(s): Krzysztof Robert Wrobel, Krzysztof Tomasz Cudny, Przemyslaw Nowakowski, Piotr Szymon Krasek, Dawid Jan Czekirda
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link