Kiedyś to będzie

Wyszedłem z fazy grupowej i jest dobrze
Ale przyjdzie czas świętować finał też się sam nie wygra
Czas zakurwia, a ja ciągle jestem w drodze
Po stopniu kolejny stopień do podium jak piramida

Drugi koniec świata, ja patrzę na morze
Znowu myślę co za linią zamiast pięknym słońcem cieszyć sie-
Dem dni w tygodniu to może niedobrze
Trzymam się swojego toru, chociaż ten szczyt to ruchomy cel

Widziałem najlepsze dni
Chcecie, to zabierzcie mi
Zrobię ich więcej
Zrobię ich więcej
Gdy otwieram nowe drzwi
Nie przeszkadzaj, zamknij ry-y-y-yj
Chcę jeszcze

Widziałem najlepszy film
Grałem w najlepsze gry
Znałem najlepszy trick
To nadal za mało

Słyszałem najlepszy bit
Miałem najlepszy weed
Po nim najlepsze sny
Za mało

Straty bolą nas mocniej, niż cieszą zyski
Cóż, zdobyłem szczyt i nie czuję nic po wszystkim
Już mam tylko tip za rachunek sumienia
Który dziś sięga do nieba
I znajomych, których ze mną już nie ma i chuj

Szklane sufity nam pękają pod stopami
Zaraz przejdę życie, na tym nie chcę poprzestać
Więc niech poprzedzi stypę niekonwencjonalny pochówek
Zróbcie ze mnie ołówek i niech ktoś napisze nim płytę
Może być Nypel

Widziałem najlepsze dni
Chcecie, to zabierzcie mi
Zrobię ich więcej
Zrobię ich więcej
Gdy otwieram nowe drzwi
Nie przeszkadzaj, zamknij ry-y-y-yj
Chcę jeszcze

Widziałem najlepszy film
Grałem w najlepsze gry
Znałem najlepszy trick
To nadal za mało

Słyszałem najlepszy bit
Miałem najlepszy weed
Po nim najlepsze sny
Za mało

Stare, stare, stare, dobre czasy
Zaczy-zaczynają się od jutra
Analogowe zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia
Niech tam, niech tam, niech tam leżą w pudłach

Stare dobre czasy zaczynają się od jutra
Analogowe zdjęcia niech tam sobie leżą w pudłach
Stare dobre czasy zaczynają się od jutra
Analogowe zdjęcia niech tam sobie leżą w pudłach

Widziałem najlepsze dni
Chcecie, to zabierzcie mi
Zrobię ich więcej
Zrobię ich więcej
Gdy otwieram nowe drzwi
Nie przeszkadzaj, zamknij ry-y-y-yj
Chcę jeszcze

Widziałem najlepszy film
Grałem w najlepsze gry
Znałem najlepszy trick
To nadal za mało

Słyszałem najlepszy bit
Miałem najlepszy weed
Po nim najlepsze sny
Za mało



Credits
Writer(s): Poziemski Karol, Pasula Jan Stanislaw, Narojczyk Mateusz, Iwan Dominik
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link