Gloria

W gardle tak sucho, pragnienie zżera mnie
Zamiast dać picie, barman uśmiecha się
Grzechocze lodem, żongluje pustym szkłem
Przebija swym głosem papierosów mgłę

Z butli rozlewa się balsam tak słodki
Rozplata klientom języki i wątki
Znikają bruzdy nędzy i rozpaczy
Strumień piwa drogę ucieczki wyznaczy

O Glorio! Złoty aniele!
O Glorio! W girlandach śnie!
O Glorio! W sukni z brokatu!

Teraz już widzę, jak idziesz w moją stronę
Zwiastując miękkość, do której tak płonę
Jakież wielkie dzieło stworzyłaś światu
Świątynię ciała, które dajesz katu

A teraz wyciągam kasę, rzucam ją katu w twarz
Podchodzę do Ciebie, on odprawia straż
Potem pijemy balsam i ściskamy swe ręce
A trucizna zabija coraz więcej w barze ludzi i więcej

O Glorio! Złoty aniele!
O Glorio! W girlandach śnie!
O Glorio! W sukni z brokatu!



Credits
Writer(s): Daniel Kalinowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link